Micael Galvao – niesamowity 16-latek w BJJ. Wygrał 106 pojedynków z rzędu!
W brazylijskim Manaus rośnie kolejna wielka gwiazda brazylijskiego jiu jitsu. Micael Galvao ma dopiero 16 lat, a dysponuje już niesamowitymi umiejętnościami. 16-latek wygrał 106 kolejnych pojedynków!
Lokalna legenda trenerska Melqui Galvao utworzył tam klub Dream Art Manaus. Trener ten wyszkolił wielu znakomitych zawodników. Obecnie najbardziej obiecującym jest jednak… jego 16-letni syn Micael.
Młodzieniec jest obecnie posiadaczem niebieskiego pasa, lecz pokonywał już dorosłych wyższych rangą. Ostatniej porażki doznał jeszcze jako 13-latek i od tego czasu wygral aż 106 kolejnych pojedynków, z czego aż 103 przez poddania!
W obecnym roku dokonał rzeczy niezwykłych. Zdobył tzw. podwójny wielki szlem na zawodach IBJJF. Walcząc w kategorii juniorskiej wygrał w swojej wadze oraz kategorii absolutnej podczas mistrzostw świata, panamerykańskich, Brazylii oraz Europy (zawodnicy spoza Europy również startują). Jego bilans w tegorocznych zawodach IBJJF to 33-0, w tym 31 poddań.
Galvao będzie mógł brać udział w zawodach dla dorosłych, gdy osiągnie pełnoletność, czyli w 2021 roku. Tegoroczne mistrzostwa świata ADCC nie były więc dla niego, gdyż był zbyt młody na wzięcie udziału w kwalifikacjach.
Ojciec i trener zawodnika powiedział co nieco o swoim potomku.
„Micael zaczął trenować w wieku 4 lat i wygrał pierwszy tytuł stanowy. Gdy miał 7 lat wiedziałem, że jiu-jitsu będzie już jego zajęciem, jednak poczekaliśmy do 12. roku życia, aby przeszedł na zawodowstwo.”
Młody Micael jest prawdziwym tytanem pracy, o czym opowiedział jego ojciec.
„Micael trenuje jiu-jitsu rano i wieczorem. Popołudniu podnosi też ciężary. W różnych dniach trenuje też zapasy i pływa. Ponadto wykonuje trening mentalny rano a w soboty ćwiczy judo.”
Melqui przyznaje też, że próbuje organizować swojemu synowi „superwalki” ze starszymi rywalami, choć nie zawsze się to udaje. Jego zdaniem niektórzy sądzą, iż nie pasuje im walka z niższym rangą pasem, bądź też po prostu nie chcą zaszkodzić swojej reputacji przegrywając z nastolatkiem.
„Absolutnie pozwoliłbym mu walczyć w dywizji dla dorosłych. Widzę, żę Micael robi rzeczy, których w życiu nie widziałem u innych w jego wieku. Sądzę, że odniósłby tam sukces.”