McGregor z wielkim szacunkiem po walce Makhachev-Volkanovski: Nie ma tu przegranych!
Conor McGregor (22-6) postanowił zabrać głos w mediach społecznościowych po sobotniej walce wieczoru UFC 284. W Perth doszło do wyczekiwanej walki dwóch championów największej organizacji na świecie. Islam Makhachev (24-1) po pięciu rundach jednogłośną decyzją sędziów pokonał Alexandra Volkanovskiego (25-2).
Pojedynek dostarczył mnóstwo emocji. Alexander udowodnił po raz kolejny, że jest kapitalnym zawodnikiem. Wielu kibiców zastanawiało się czy Volkanovski mocno postawi się – patrząc choćby na różnice warunków fizycznych. Alexander zawiesił wysoko poprzeczkę, a w końcówce walki nawet dominował.
Wszystko na to wskazuje, że Alexander w kolejnym starciu skrzyżuje rękawice z Yairem Rodriguezem (15-3). Meksykanin na tej samej gali zdobył tymczasowy pas kategorii piórkowej. Yair w drugiej odsłonie poddał Josha Emmetta.
McGregor komentuje!
Conor McGregor na twitterze postanowił zareagować po walce wieczoru UFC 284. Irlandczyk z wielkim szacunkiem wypowiedział się po starciu Islama Makhacheva z Alexandrem Volkanovskim.
To była świetna walka! Nie ma tu przegranych, tylko wygrani. Australijczyk i australijscy kibice pokazali się z bardzo dobrej strony, kocham ku*** takie widoki! Perth jest piękne, teraz widzę dlaczego jest tam tak wielu Irlandczyków. Powinienem tam być, moje byłe pasy mistrzowskie byłyby na szali. Gratulacje dla wszystkich z UFC.
Zobacz także:
Marcin Najman po tragicznej śmierci Mateusza Murańskiego ma ważne przesłanie do młodych ludzi. Przesłanie, które warto wziąć sobie do serca i zapamiętać na całe życie.
Na kanale ”Wini” pojawiła się rozmowa z Josefem Bratanem. Raper wyjawił, że miał zawalczyć na gali High League 6, która osiemnastego marca ma odbyć się w Katowicach. To nie koniec, bowiem Bratan zdradził, że miała to być walka o pas mistrzowski w freakowej organizacji.