Mateusz Gamrot odmawia potencjalnej walki z McGregorem: Ja chcę sportowców, a nie biznesmenów!

Mateusz Gamrot to coraz wyżej wschodząca gwiazda największej organizacji MMA na świecie – UFC. Polak ostatnio zadebiutował na 8. miejscu w rankingu wagi lekkiej zamieniając się miejscami z Conorem McGregorem.

I właśnie ta zamiana miejscami oraz pomysł na potencjalną walkę z McGregorem był jednym z tematów rozmowy Mateusza Gamrota, który był gościem dziennikarskiej legendy sportów walki – Andrzeja Kostyry.

Co ciekawe, „Gamer” odmawia potencjalnej walki z najbardziej medialną postacią w światowym MMA.

Mateusz Gamrot odmawia potencjalnej walki z McGregorem

„Gamer” ewidentnie znajduje się aktualnie na fali wznoszącej, podczas gdy McGregor raczej się ze szczytu świata MMA zwija. Dlatego właśnie Gamrot skupia się na nazwiskach, będących rankingowo wyżej od niego:

„Nie tyle wyprzedziłem Conora McGregora, co zamieniłem się z nim miejscami. Ja wskoczyłem cztery oczka do góry, a Conor cztery oczka w dół. Oczywiście, prawie każdy sportowiec chciałby walczyć z Conorem McGregorem ale to bardziej ze względu medialności i pieniążków. Ja jako sportowiec nie chciałbym teraz z nim walczyć. Ja szukam wyzwań sportowych – sportowców z krwi i kości, a nie biznesmenów, którzy zajmują się teraz swoimi biznesami i marką swojej twarzy. Ja chcę być najlepszym zawodnikiem na świecie i chcę walczyć z najlepszymi zawodnikami na świecie.” – mówił w rozmowie z Andrzejem Kostyrą.

Mateusz Gamrot w UFC stoczył już pięć walk, a jego rekord wynosił 4-1 i jest rozpędzony serią czterech wiktorii z rzędu. Co więcej, „Gamer” aż czterokrotnie zgarniał bonus pieniężny za najefektowniejsze walki na galach, w których brał udział.