MMA PLNajnowszeKSWMartin Lewandowski o biletach na KSW 45: “Sprzedaż idzie spoko”

Martin Lewandowski o biletach na KSW 45: “Sprzedaż idzie spoko”

Gala KSW 45 w Londynie odbędzie się już w przyszłą sobotę, czyli 6 października. Będzie to druga gala największej polskiej organizacja MMA zorganizowana w brytyjskiej stolicy. Poprzednia to KSW 32, które odbyło się w październiku 2015 roku.

Sprzedaż biletów KSW 45
Foto: Martin Lewandowski

Jeden z współwłaścicieli Federacji KSW Martin Lewandowski był ostatnio gościem Artura Mazura w programie “Klatka po klatce”. Opowiedział tam m.in o tempie sprzedaży biletów na zbliżającą się galę.

“Jest całkowicie inne niż to, do którego przywykliśmy Polsce, ale powoli przywykamy do tej dynamiki, która panuje w Anglii czy też Irlandii. Rzeczywiście przyzwyczailiśmy przez lata publiczność do tego, że bilety szybko schodzą i bardzo szybko… czasami tydzień, dwa, czasami miesiąc. I tak to są super wyniki. Natomiast w Londynie i Dublinie bilety sprzedają się sukcesywnie, przyśpiesza, i teraz jest -ostatnie dwa tygodnie są przyśpieszonego boom na bilety. I pamiętam w Londynie było tak,  że ludzie stali kolejkami w dniu gali, gdy rzeczywiście w KSW to chyba z 10 lat temu była taka sytuacja, że ludzie kupowali bilety przed samym wejściem, więc… sprzedaż idzie spoko.”

Włodarz KSW został w związku dopytany o to czy spodziewa się kompletu widzów na trybunach.

“Ciężko powiedzieć. Z moich obliczeń wydaje się, że nie będzie to 100%. Myślę, że w granicach 80 powinniśmy się zamknąć. Tak jak mówię – gdyby to była Polska to mógłbym to lepiej oszacować. Tu jednak jest rynek, którego się nadal uczymy, nadal jesteśmy tam nowi, świeży. Docieramy do coraz szerszych, innych nacji. Więc to jest kompletnie inna forma promocji, więc ciężko powiedzieć.”

Lewandowskiego zapytano również o spodziewany profil widza. Z jednej strony odbiorcami są członkowie brytyjskiej Polonii, z drugiej jednak KSW musi również docierać do miejscowego fana sportów walki.

“No w ogóle cała nasza strategia polega na tym, że oczywiście szanujemy Polonię i gramy dla Polonii. Natomiast wychodzenie za granicę… Gdybyśmy się tylko wiązali, że tylko chcemy tego widza polskiego utrzymać to byłoby bezsensowne. Więc wychodzimy z naszą komunikacją. Nawet dobór zawodników też nie jest przypadkowy dlaczego się tacy pojawiają. Poza niektórymi rzeczami, na które musimy reagować, bo czas goni itd. Chcemy dotrzeć do wszystkich możliwych nacji a wiemy, że jest ich bardzo dużo w całej Anglii i samym Londynie. Na to konkretnie pytanie będę Ci musiał odpowiedzieć po gali, dlatego, że patrząc na to co widzę – internetowa sprzedaż, to widzę Londyn. Nie wiem czy to są Polacy czy to są inne nacje, natomiast tak liczę i widzę, że to będzie w większości – 60% – jeszcze nadal klient polski.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis