Mark Hunt po UFC w Moskwie chce walczyć w Adelaide. Tam najprawdopodobniej ogłosi emeryturę
To może być koniec pewnej epoki. Znany, ceniony i niezwykle efektowny Mark Hunt (13-12-1, 1 N/C), którego w najbliższą sobotę czeka walka na UFC Fight Night 136 w Moskwie, gdzie zmierzy się z Alexeiem Oleinikiem (56-11-1) już niedługo może powiedzieć “pas”.
44-letni Nowozelandczyk w rozmowie z Submission Radio przyznał, że jest zainteresowany udziałem w grudniowej gali UFC Fight Night: Dos Santos vs. Tuivasa w Adelaide, gdzie najprawdopodobniej skończyłby zawodową karierę:
“Powiedziałem mojemu menadżerowi, że po walce z Oleinikiem chciałbym otrzymać walkę na UFC w Adelaide lub gdziekolwiek indziej. Chcę walczyć najszybciej jak to możliwe i jeśli nie nabawię się kontuzji, to wchodzę w to.
Chcę walczyć na tej samej karcie co Tai Tuivasa. To byłoby świetne. Tam mógłbym stoczyć ostatnią walkę w karierze, bo wiesz, że nie ma nic lepszego, jak zakończyć karierę walcząc w domu.
To mogłaby być też moja ostatnia walka w UFC. Jeszcze niczego ostatecznie nie postanowiłem w sprawie mojej emerytury. Równie dobrze mógłbym stoczyć jeszcze trzy lub cztery walki, kto wie też kto będzie miał pas? Ale kto wie, może przejdę na emeryturę i w Adelaide stoczę ostatnią walkę w karierze, tak jak zrobi to Dan Kelly, który też stara się o walkę w Adelaide.”
Przypominamy, że gala UFC Fight Night w Adelaide z walką wieczoru w postaci starcia Junior dos Santos vs. Tai Tuivasa zaplanowana jest na dzień 2 grudnia.