Marcin Wrzosek poczuł moc kopnięcia Pawła Tyburskiego: Nie, nie! Wystarczy! [WIDEO]
Na kanale 6 PAK pojawiła się rozmowa Marcina Wrzoska z Pawłem Tyburskim, który już dziesiątego grudnia wystąpi w main evencie High League 5. Na koniec materiału ”Polish Zombie” poczuł moc kopnięć ”Tyboriego”. Warto zaznaczyć, że reprezentant Uniq Fight Club znany jest ze swoich bardzo mocnych niskich kopnięć.
Paweł już dziesiątego grudnia wyjaśni swoją spinę z raperem Alberto Simao. Walka budzi spore zainteresowanie widzów.
Alberto Simao ma za sobą już udany debiut w mieszanych sztukach walki. Wystąpił w walce wieczoru High League 3, gdzie pewnie jednogłośną decyzją sędziów pokonał Marcina Dubiela. Momentami raper był bliski skończenia przed czasem.
Paweł Tyburski kopie mocno!
Marcin Wrzosek na kanale 6PAK mógł poczuć moc kopnięć Pawła Tyburskiego. Jak widać ”Tybori” mocno kopie! Tyburski jest uznawany za jednego z najlepszych freak fighterów jeśli chodzi o umiejętności sportowe.
Marcin Wrzosek: Jest okey, dziękuję bardzo.
Paweł Tyburski: Jeszcze raz?
Marcin Wrzosek: Nie, nie… nie wystarczy (śmiech)
Cała sytuacja poniżej:
Wrzosek już w przeszłości był pytany o potencjalną walkę z Pawłem Tyburskim. Powiedział wtedy:
Paweł jest dobrym fighterem. Jeżeli by chciał, to możemy zawalczyć, ale skoro on jest dużo większym zawodnikiem – na zasadach MMA. Jeżeli ta walka kiedykolwiek miałaby miejsce, to na zasadach MMA. To nie jest żadne wyzwanie, rzucone z mojej strony, bo ja Pawła bardzo lubię. Fajnie się bije, prezentuje naprawdę wysoki poziom.
Zobacz także:
Mirosław Okniński ma pomysł na kolejny pojedynek swojego syna. Uznany trener chciałby zobaczyć walkę Adama z… Mariuszem Pudzianowskim. Przypomnijmy, że Okniński trenował weterana KSW do pierwszych zawodowych walk.
Marcin Wrzosek w rozmowie z 6PAK wyjawił różnice pieniędzy w KSW, a walkami w freak fightach. ”Polish Zombie” nie ukrywa, że jest zadowolony ze swojej decyzji, aby toczyć pojedynki w freakowych organizacjach.