Marcin Wrzosek o walce z Najmanem: Ludzie wiedzą gdzie mnie szukać, więc zróbmy to!
Marcin Wrzosek postanowił obszernie skomentować ostatnie nagranie Marcina Najmana. Były mistrz KSW zapewnia, że jest gotowy i chętny na starcie z dużo cięższym ”El Testosteronem”. ”Polish Zombie” zdradził, że dostał propozycję również z organizacji MMA VIP.
Częstochowianin ostatnio na swoim kanale YouTube stwierdził, że Wrzosek odmówił walki.
Witam was moi drodzy w piątkowy wieczór. Nagrywam materiał, którego w ogóle nie planowałem, ponieważ wczoraj wracając na salę treningową oświadczyłem wam – że wracam do klatki w czerwcu. W tej kwestii nic się nie zmienia natomiast organizatorzy, którzy będą tą walkę organizować poprosili mnie, aby nie upubliczniać nazwiska mojego rywala. Ja tylko w taki dosyć enigmatyczny sposób mówiłem wam, że będzie to weteran UFC. Dziś wiem, że z tego weterana zostało bardzo niewiele, w zasadzie zostało już nic. Kiedy się dowiedział, że gdy złożono mi propozycji walki z nim, to propozycję przyjąłem w 60-sekund. Coś mu w głowie zaświtało i się z tej walki ze wszystkich sił chce wycofać, więc skończyło się już w tym momencie robienie pewnych tajemnic. Musimy pewne rzeczy powiedzieć sobie wprost poznajecie? Tak to jest Marcin Wrzosek pseudonim ”krasnal”. Nie wiadomo, kiedy wygrał ostatnią walkę, dawno temu. Ostatni rywal, któremu było mu najbliżej do zwycięstwa to jakiś kibic na hali, ale tam nie szło mu za bardzo, bo ten grubasek trener musiał mu pomóc. Taki był przez kilka lat odważny, dowcipny. Ja się zgodziłem nie tylko na walkę z Marcinem Wrzoskiem, a na walkę w MMA z Marcinem Wrzoskiem i w tym momencie Wrzosek wykonał flagę Japonii (…) To co mu pozostało walka w śmigus dyngus na kapiszony, tyle zostało z zawodnika, który występował w UFC i mienił się wielkim twardzielem.
Najman ostatni pojedynek stoczył na MMA VIP 4. W walce wieczoru zmierzył się z debiutującym ”Miśkiem z Nadarzyna”. Mirosław Dąbrowski postawił twarde warunki. Jednym z pierwszych ciosów posłał rywala na deski. Dąbrowski nie wykorzystał okazji i do samego końca był z góry. W drugiej rundzie Najman poszedł po obalenie – na co był przygotowany przeciwnik. ”El Testosteron” skontrował mocnym ciosem i Piotr Michalak szybko przerwał walkę. Mirosław nie zgadzał się z przerwaniem.
Wrzosek odpowiada: Mieli się do mnie odezwać, kiedy będą mieli potwierdzenie!
Marcin Wrzosek na insta stories postanowił odnieść się do ostatniego materiału Marcina Najmana. ”Polish Zombie” zapewnia, że jest gotowy i chętny na walkę z ”El Testosteronem”.
Siemanko kochani. Chciałbym w kilku słowach odnieść się do nagrania, które kilka dni temu opublikował w sieci Pan Marcin N. W nagraniu twierdzi, że po otrzymaniu oferty walki z nim przestraszyłem się i odmówiłem. Chciałbym oczywiście rozwiać te wszystkie konfabulacje. Prawdą jest, że dostałem taką ofertę, nawet dwie. Jedną z organizacji MMA VIP, drugą z drugiej największej organizacji freakowej w Polsce. Ja na obie oferty się zgodziłem, obie organizacje powiedziały że teraz muszą się skontaktować z Najmanem – dowiedzieć się czy nie jest obsrany wzięciem walki ze mną. No i po prostu mieli się do mnie odezwać, kiedy będą mieli potwierdzenie od drugiej strony i żadna z tych organizacji nie odezwała się już ponownie. Na potwierdzenie moich słów mam screeny z rozmowy z właścicielem organizacji MMA VIP, w których jasno wynika, że zgadzam się na tą walkę. Oczywiście screenów tych póki co nie będę upubliczniał z racji szacunku do prywatności korespondencji, ale nadal i wciąż jestem chętny na ten pojedynek. Jeżeli Najman nie boisz się tego pojedynku ze mną – pomimo tego, że jestem 30 kilogramów lżejszy od Ciebie. Jeżeli chcesz ze mną zawalczyć w MMA, to zapraszam. Ja się nigdzie nie ukrywam, ludzie wiedzą gdzie mnie szukać, więc zróbmy to.
Całe wideo poniżej:
Jak myślicie jest szansa na takie starcie? Póki co – Wrzosek wystąpi dwudziestego dziewiątego kwietnia na WOTORE 5. Marcin na gołe pięści zmierzy się z doświadczonym Vaso Bakoceviciem.
Zobacz także:
Wczoraj w polskim internecie głośno zdobiło się z powodu ataku maczetami na gwiazdora FAME MMA – Amadeusza “Ferrariego” Roślika. Teraz o tej sytuacji wypowiedział się jeden z właścicieli organizacji – Boxdel.
Są pierwsze słowa Caina Velasqueza (14-3), który mógł liczyć na duże wsparcie środowiska MMA na całym świecie. Były mistrz UFC w wadze ciężkiej został oskarżony o próbę morderstwa.