Marcin Najman o przegranej Różala: Problemem mogło być…
Już w najbliższą sobotę Marcin Najman stoczy kolejny pojedynek w federacji Fame MMA. W ostatni weekend odbyła się konferencja prasowa przed nadchodzącą galą. Zaraz po niej były pięściarz udzielił wywiadu portalowi MMARocks w którym między innymi mówił o nadchodzącej walce z Don Kasjo.
El Testosteron jako baczny obserwator sportów walki został także zapytany o wydarzenia z ostatnich tygodni. Marcin Najman ocenił między innymi postawę Michała Materli w walce z Roberto Soldicem. Co były bokser sądzi o występie byłego mistrza KSW?
Cały czas się zastanawiałem jak to wygląda, że Michał Materla, który stoczył tyle wojen, potwornych wojen, cały czas wygląda tak świeżo i na człowieka nierozbitego. Wręcz byłem zaskoczony jak to jest. Natomiast ta walka pokazała mi, że Soldic jest niesamowity, tylko widać już kilkanaście czy kilkadziesiąt wojen stoczonych przez Michała Materlę.
Marcin Najman wyraził jednak swój duży szacunek dla kariery i umiejętności byłego mistrza KSW.
Nie no chapeau bas. Trzeba oddać mu to co mu się należy, że te walki które toczył były zawsze na śmierć i życie. I to trzeba mu oddać ja mogę go lubić, nie lubić ale to trzeba temu człowiekowi oddać.
Marcin Najman o występie Różala
Marcin Najman wyraził także swoje zdanie na temat zdobywających coraz większą popularność walkach na gołe pięści. Były pięściarz był pod dużym wrażeniem dyspozycji Josha Barnetta w walce z Różalem na Genesis. Zdaniem zawodnika Fame MMA, Amerykanin nawet dzisiaj mógłby być mistrzem kategorii ciężkiej KSW.
Kurde, ale ten Barnett się świetnie zaprezentował. On by wszystkich wybił w wadze ciężkiej w KSW jestem o tym przekonany. W wieku 43 lat facet cały czas super poruszał się na nogach.
Marcin Najman wyraził też swoją opinię na temat tego co mogło przeszkodzić Marcinowi Różalskiemu w przygotowaniach do walki na Genesis.
Wiesz co, tylko żebyście też dobrze mnie zrozumieli, bo ja nie mówię tego w żaden sposób pejoratywnie. Natomiast wiecie co sobie dzisiaj pomyślałem, co mogło Marcina Różalskiego zawieść? On trenuje w tej małej salce i on tam chcąc nie chcąc robi bardzo dużo rzeczy statycznie. On w tej walce był bardzo statyczny. (…) Myślę, że ta mała sala, te przygotowania też mogły mieć jakiś wpływ na to, że to się tak potoczyło.
Co Marcin Najman sądzi o formule rywalizacji na gołe pięści?
Dla oka to super. Awantura, krwawo. Kibice to uwielbiają.
Czy widzielibyście Marcina Najmana w walce na gołe pięści? Z kim mógłby się zmierzyć?
Zobacz także:
Niewykluczone, że już w przyszłym roku dojdzie do wielkiej walki z udziałem naszego reprezentanta. Jan Błachowicz w pierwszej połowie roku w klatce mógłby spotkać się z mistrzem wagi średniej – Israelem Adesanyą.
Mike Tyson jest w świetnej formie przed powrotem na ring. Starcie pokazowe już pod koniec listopada