Marcin Najman o pasie WKU: Próbuje się umniejsza temu tytułowi, bo to ja go zdobyłem!

Marcin Najman już piątego września rozpocznie swoje pożegnalne akty! Częstochowianin zamierza pożegnać się z kibicami w organizacji FAME MMA, w której zyskał nową rzeszę odbiorców. Dla byłego boksera będzie to już trzecia walka u nowego i zapewne ostatniego pracodawcy.

Marcin po błyskawicznej przegranej z Pawłem Trybałą niespodziewanie związał się z organizacją FAME MMA. Debiut nastąpił w październiku poprzedniego roku, gdy szybko i sprawnie rozprawił się z Bonusem BGC. Najman swoją ostatnią walkę stoczył podczas 6 edycji, ale tym razem nie był to udany występ. Krótko, bo w pierwszej rundzie znalazł na niego sposób debiutujący wtedy Piotr Piechowiak.

Przypomnijmy, że w walce wieczoru swój debiut w organizacji odnotuje powracający Popek Monster (3-4). Swój drugi pojedynek w FAME MMA stoczy Arkadiusz Tańcula (2-0), który zaskoczył swoją postawą w debiucie. Wyczekiwany rewanż pomiędzy Polakiem, a Ferrarim, ale też drugie starcie Hassan-Wiewiór. 

Marcin Najman o pasie WKU: To jedna z większych organizacji K-1!

Marcin Najman był gościem Arkadiusza Pawłowskiego, gdzie padły ciekawe pytania i odpowiedzi! Można powiedzieć, że powrót do przyszłości, bo była mowa o walce z 2016 roku, gdy Marcin Najman zdobył pas organizacji WKU. Podczas Boxing Night 12 ”El Testosteron” potrzebował zaledwie 36 sekund na znokautowanie Satischa Jhamai. Po tym pojedynku spadło dużo krytyki na Marcina Najmana, który był bardzo zadowolony z faktu, że zdobył pas.

No przede wszystkim dałeś na wstępie takie pytanie: ”Marcin Najman sportowiec czy może celebryta?” Moi drodzy dzisiaj oczywiście, że bardziej to co się dzieje wokół mojej osoby to świat związany z show biznesem czy mediami, ale oczywiście sport jest tam bardzo obecny. Ja cały czas muszę odbyć cykl przygotowawczy do każdej walki. Oczywiście, że ja się wywodzę z takiego środowiska ortodoksyjno-sportowego. Walczyłem w boksie olimpijskim, walczyłem w kick-boxingu amatorskim, zdobywałem medale na Mistrzostwach Polski. W boksie dopiero w 2001 roku czyli 4 lata od swojego pierwszego startu zadebiutowałem zawodowo. Na dzisiaj mam na koncie 30 zawodowych walk, jakby je wszystkie zsumować czyli Boks, K-1, MMA – to jest 30 walk, 18 zwycięstw, 12 porażek. W tym walka o Mistrzostwo Europy w federacji WKU i w tym walka o międzynarodowe Mistrzostwo Polski. Chodzi oto, że WKU to jedna z większych organizacji kick-boxingu na świecie. Nie mówię, że czołowa, ale jedna z większych. Próbuje się tak bardzo umniejszać temu tytułowi związku z tym, że go zdobyłem. Deprecjonować ten tytuł. Strony, internet to teraz tak ogromna skarbnica wiedzy, że wystarczy napisać WKU organization i spojrzeć na to czym jest organizacja, czym się zajmuje, jakie walki sankcjonowała, jacy mistrzowie dzierżyli te pasy. To oczywiste, że ci co mnie krytykują nie chcą zadać sobie tego trudu. I sobie wymyślają, że to ja niby sobie taką organizację wymyśliłem co jest bzdurą.  

Cała rozmowa poniżej: