Marcin Najman gotowy na walkę z Mateuszem Murańskim! Postawił jeden ważny warunek! [WIDEO]
Doszło do długo wyczekiwanej konfrontacji Marcina Najmana z Mateuszem Murańskim! To wszystko na naszym kanale YouTube. Nie mogło tam zabraknąć tematu potencjalnej walki obu panów. “El Testosteron” nie ma nic przeciwko takiemu zestawieniu. Postawił jednak warunek, który póki co trudno jest spełnić.
Poinformowaliśmy, iż doszło do pierwszej konfrontacji słownej pomiędzy Marcinem Najmanem, a Mateuszem Murańskim. Niewykluczone, że fani freak fightów doczekają się takiego pojedynku. ”El Testosteron” nie zamierza zmieniać zdania i podkreśla, że jako pierwszy do klatki musi wyjść z nim Jacek Murański.
Zobacz również
Najman chce walki z dwoma Murańskimi!
O możliwym pojedynku Najman vs Mateusz Murański sam zainteresowany “El Testosteron” wypowiedział się w jednoznaczny sposób:
Ja dzisiaj już decyzji nie zmienię. Bardzo chętnie się z tobą skonfrontuję, ale najpierw zmierzę się z twoim ojcem. Mogę podpisać aneks do kontraktu, który spowoduje, że zapewniam bez względu na wynik do ciebie po walce z ojcem. Stoczę na pewno walkę z jednym i z drugim bez względu na wyniki. Choć te wyniki są wydają się dosyć jasne. Przynajmniej, jeśli chodzi o walkę z twoim ojcem, ale z tobą też sobie pewnie poradzę.
Najman dodał, że żałuje, iż nie doszło do walki na Elite Fighters.
Uderzę się w pierś, że trochę tego żałuję. Są jednak rzeczy, o których kibice nie wiedzą, są to ustalenia kontraktowe. Były one szczególne, ale ja w szczegóły teraz się zagłębiał nie będę. Kontrakt miał klauzulę poufności. O tej walce nie miał wiedzieć do pewnego czasu nikt, a okazało się wcześniej, że wiedział prawie każdy. Szef tej organizacji dziś łagodniejszym okiem patrzy na mój kontekst, szczerze sobie o tym porozmawialiśmy. I dzisiaj mogę powiedzieć – tak, żałuję, że do tego nie doszło.
Starcie Jacek Murański vs Najman to jedna z najbardziej oczekiwanych walk ostatnich lat. Od wielu miesięcy różne organizacje starają się zakontraktować ten bój. Nic dziwnego, bowiem po reakcji społeczności można wywnioskować, iż byłby to pojedynek, który na halę oraz przed monitory ściągnąłby setki tysięcy widzów.
Cała konfrontacja dostępna na naszym kanale YouTube:
