Maciej Kawulski w szczerym wpisie o Mamedzie: Bałem się, że bez ciebie przestanie mi się chcieć
Szef Federacji KSW, Maciej Kawulski w szczerym i osobistym wpisie w mediach społecznościowych wypowiedział się o Mamedzie Khalidovie i jego ostatniej walce. Kawulski przyznał, że nie bał się o samego Mameda, ale bał się o samego siebie.
Przypominamy, że Mamed Khalidov w walce wieczoru gali KSW 55 znokautował Scotta Askhama i odzyskał pas mistrzowski wagi średniej. Gwiazdor KSW przełamał tym samym serię trzech porażek z rzędu.
Maciej Kawulski w szczerym wpisie o Mamedzie: Bałem się, że bez ciebie przestanie mi się chcieć
Szef KSW, który prywatnie jest wielkim przyjacielem Mameda Khalidova, skomentował jego ostatni występ. Kawulski poniższy wpis opublikował w niedzielę, stąd w treści znajduje się słowo „wczoraj”, bowiem KSW 55 odbyło się w minioną sobotę:
„Ja wiem, że jestem promotorem i mi nie wypada ale skoro wczoraj Mamed zamknął to i owo niedowiarkom to ja chyba mogę mieć po latach także to i owo w dupie. Pozwolę sobie zatem na odrobinę prywaty:
„Dziękuje ci zatem za to, że jeszcze przez jakiś czas będę się cieszył i wzruszał patrząc na chwile takie jak wczoraj. Że może się jeszcze tej dyscyplinie przydam. Dziękuje ci za ten czas, który nam dałeś. Będę się starał żyć i działać w taki sposób aby kiedyś za to, za mnie, podziękowali i tobie. Jesteś kurewsko zdolny…. wyjątkowy…. jedyny i niepowtarzalny. Nie wiem czy nowożytny świat doczeka jeszcze kogoś twojego pokroju – Ja pewnie już nie. Twój brat – na zawsze”
Zobacz także:
Jan Błachowicz miażdży Jona Jonesa! Polak stał się fenomenalną medialną postacią, która przykuwa uwagę coraz większej ilości ludzi. Tym razem bez ogródek powiedział co sądzi o przenosinach Jona Jonesa do wagi ciężkiej.
W nocy z soboty na niedzielę Marcin Tybura odniósł kolejny sukces. Polak, który znakomicie czuje się na Fight Island UFC zdecydowanie wygrał na punkty z Benem Rothwellem. Jeden z najlepszych polskich ciężkich zdradził w wywiadzie, z kim chciałby zmierzyć się w następnym pojedynku.
Multimedalista polskich zawodów kickboxerskich, Michał „Matrix” Królik wystąpi na pierwszej gali Genesis już w piątek, 23 października. W starciu na gołe pięści i łokcie zawodnik z Katowic zmierzy się z utytułowanym w Polsce i na świecie Bartoszem Batrą. Starcie odbędzie się w limicie do 65 kilogramów.