Lesnar ponownie kończy z MMA. Daniel Cormier vs. Stipe Miocic 2 w planach na UFC 241
Przez pewien czas wydawało się, że wkrótce do oktagonu powróci były mistrz dywizji ciężkiej Brock Lesnar (5-3, 1 N/C). Gwiazdor WWE rezygnuje jednak z MMA i obecnie organizacja UFC planuje rewanżowe zestawienie Daniela Cormiera (22-1, 1 N/C) i Stipe Miocicia (18-3).
O zamiarach Lesnara poinformował prezydent organizacji UFC, Dana White.
“Brock Lesnar powiedział mi, że skończył. Odchodzi na emeryturę.”
Dana White: “Brock Lesnar told me he’s done. He’s retiring.”
UFC pivoting interest in Cormier’s next fight to Stipe Miocic rematch. Story coming via myself and @arielhelwani shortly.
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) May 1, 2019
Obecnie w planach UFC jest teraz walka Cormiera z Miociciem, do której miałoby dojść na gali UFC 241. Odbędzie się ona 17 sierpnia w Anaheim w stanie Kalifornia. Jak donosi portal ESPN, obie strony pracują obecnie nad sfinalizowaniem kontraktów.
BREAKING: DC vs. Miocic 2 on tap for UFC pay-per-view on Aug. 17 in Anaheim, California. Both fighters confirm they are in the process of finalizing the bout to @ESPN. pic.twitter.com/LDBYf1NqtJ
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) May 1, 2019
Do pierwszej walki między tymi zawodnikami doszło w lipcu 2018 roku podczas gali UFC 226 w Las Vegas. Wcześniej byli oni trenerami w 27. sezonie programu The Ultimate Fighter. Była to również “superwalka”, gdyż wtedy Miocic dzierżył pas w wadze cieżkiej, natomiast Cormier w półciężkiej. Sama walka zakończyła się już w pierwszej rundzie. Cormier trafił krótkim prawym sierpowym na rozerwaniu klinczu. Poprawił jeszcze paroma ciosami w parterze i pojedynek został przerwany.
Od tego czasu “DC” obronił raz pas kategorii ciężkiej. Na gali UFC 230 w Madison Square Garden poddał Derricka Lewisa (21-7, 1 N/C) duszeniem zza pleców w drugiej rundzie. Miocic z kolei nie pojawił się w oktagonie od czasu tamtej porażki.
Przed UFC 226 Chorwat ustanowił rekord obron w królewskiej dywizji wagowej UFC – 3. Teraz były czempion będzie miał szansę na odzyskanie swojego tronu. Nie będzie to jednak zadanie łatwe, gdyż jego rywalem będzie obecny lider rankingu P4P i jeszcze do niedawna podwójny mistrz UFC (“DC” zwakował jednak pas kategorii półciężkiej pod koniec zeszłego roku – przyp. red.).