MMA PLNajnowszeUFCLeon Edwards grozi Jorge Masvidalowi: W klatce albo poza nią, ale dorwę go w swoje ręce!

Leon Edwards grozi Jorge Masvidalowi: W klatce albo poza nią, ale dorwę go w swoje ręce!

Jeden z najlepszych obecnie zawodników wagi półśrednie na świecie, Leon Edwards (18-3) obecnie przygotowuje się do walki z Tyronem Woodleyem (19-4-1), do której dojdzie 21 marca na gali UFC w Londynie, ale już teraz myśli o przyszłości.

Masvidal zmierzy się z Mayweatherem w boksie
Foto: mmamania.pl

A w niej widzi siebie walczącego z jednym z dwóch najlepszych obecnie zawodników wagi półśredniej – Kamaru Usmanem lub Jorge Masvidalem, choć zaznacza, że tego drugiego dorwie w swoje ręce nawet i poza klatką.

Skąd ta niechęć Edwardsa do Masvidala? Otóż chodzi o incydent z ostatniej gali w Anglii, na której Amerykanin uderzył Edwardsa:

“Dorwę go w swoje ręce. Klatka czy poza nią, dorwę go! Moim głównym celem jest zdobycie go.

Powiedzmy, że Usman i Masvidal walczą o tytuł mistrzowski, Usman pokonuje Masvidala, to wtedy nie chciałbym walczyć z Masvidalem w klatce. Ale jeśli będzie odwrotnie i Masvidal pokona Usmana, to chcę walczyć z nim o tytuł mistrza świata. Albo jeśli ja pokonam Usmana, to Masvidal jest kolejny. Tak czy inaczej, w tym roku spotkam się z Masvidalem. To będzie wielka walka.”

Leon Edwards nie ukrywa także, że jest bardzo zainteresowany walką z Kamaru Usmanem, który jest jedynym zawodnikiem, który w ostatnich czterech latach dał radę Anglika pokonać. Edwards jest żądny rewanżu:

“Obie te walki mają swoja historię. Usman to ostatni facet, który mnie pokonał. Mavidal uderzył mnie w Londynie. Obaj generują widzów, mają dobrą oglądalność. Tak czy inaczej, walka z którymkolwiek z nim będzie wielką walką.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis