Łaszczyk się odpalił i wypowiedział mocne słowa! Powiedział co zrobi jeżeli Ferrari go uderzy!
Kamil Łaszczyk w rozmowie z kanałem ”Koloseum” wypowiedział się o ogłoszonej wczoraj walce z Amadeuszem Roślikiem. Będzie to main event gali FAME MMA 17, która trzeciego lutego odbędzie się w Krakowie. Nie zabrakło mocnych słów! Przypomnijmy, że już jutro odbędzie się pierwsza konferencja przed zbliżającym się freakowym wydarzeniem.
Roślik w ostatnich walkach pokazywał się z naprawdę efektownej strony. W organizacji High League miał do wyjaśnienia konflikt z Pawłem Bombą. Po usypiającym początku mieliśmy ciężki nokaut. ”Ferrari” był bardzo zadowolony ze skończenia. Ostatnie starcie, to błyskawiczne zwycięstwo podopiecznego Mirosława Oknińskiego. ”Ferrari” bez problemów zdemolował Mariusza ”Hejtera” Słońskiego.
Łaszczyk zabrał głos!
Padły mocne słowa. Kamil Łaszczyk na kanale Koloseum skomentował ogłoszone oficjalnie starcie z Amadeuszem Roślikiem.
Nie było co się zastanawiać. Ja tam idę tylko i wyłącznie ze względu na pieniądze, a z drugiej strony może mnie, to też rozpromować w boksie, bo dzisiejszy świat polega na klikach, lajkach – ja tego nie rozumiem, jestem sportowcem i lubię pracować w ciszy
Kamil zdradził, że w przypadku przegranej ma zapewniony rewanż w formule K-1.
Chyba, że bym przegrał, ale w to nie wierzę. Jakbym przegrał to mam wpisany rewanż w K-1. Ja chciałem od razu walczyć w stójce, w K-1, czy w jakimś innym, ale się on na nic innego nie zgodził. On widzi swoje szanse w MMA
Padło sporo mocnych słów.
Ta fujara, ten fujari zadzwonił do mnie. Poprosił żebym mu wysłał swój numer, wysłałem mu, zadzwonił i zaczął płakać, że nie lubi robić wagi i w ogóle. Jeżeli on chce się bawić w sportowca, to niech zbija wagę. Ja mam 18 lat wagę i nikt mi nie mówi ”nie zbijaj”. To jest fujara, płacze jak baba przez telefon i mówi, że nie lubi zbijać wagi. No k*** człowieku, chciałem mu powiedzieć ”Co Ty jakiś j***** jesteś, to Ty się bawisz w sportowca” (…) To on już nie wyjedzie stamtąd po prostu. Jak mnie uderzy, to nie wyjdzie stamtąd. Jeśli uderzy z partyzanta jak on, to potrafi… zwykły frajer (…) Nie ma żadnych zasad. Tam jest jedno wielkie ku****. Jeżeli by obrażał moją rodzinę czy coś, jakby trzeba było to bym tam nawet zachlastał – jeżeli by obrażał moją rodzinę czy kogoś. Ja nie jestem osobą taką, która będzie obrażała jego rodzinę. Jedyne to powiem mu, że jest zwykłym frajerem, bo nim jest! Ludzie mi to piszą nawet, jego znajomi/nieznajomi piszą, że to k****, frajer, żebym go zlał. To nie jest człowiek, tylko k****. Jestem tego pewny. Nawet mu ręki nie podam, bo frajerom ręki nie podaje.
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
Internet kontra rzeczywistość. Tak można nazwać ostatni odcinek na YouTubie zawodnika UFC – Paddy Pimbletta, który postanowił zaprosić hejtera na sparing i pokazać mu chociaż w jakiej części jak ciężkim sportem są mieszane sztuki walki.
Jak się okazuje Jacek Murański zagra w kolejnym serialu! ”Muran” w mediach społecznościowych pokazał jedną z pierwszych scen, gdzie jest widoczny. Mowa o serialu ”Krucjata prawo serii”, który będzie transmitowana w TVP 1.