Kulisy zatrzymania Jona Jonesa w Las Vegas – pobicie narzeczonej, wystraszone dziecko i uszkodzony radiowóz!

Portal MMAjunkie.com dotarł do raportu policyjnego przedstawiającego kulisy zatrzymania Jona Jonesa w Las Vegas. Przypominamy, że jeden z największych patusów mistrzów UFC znowu poważnie narozrabiał i to tuż po włączeniu jego walki z Alexandrem Gustafssonem do Galerii Sław UFC.

„Bones” był niechlubnym bohaterem dramatycznych wydarzeń z nocy z piątku na sobotę w Las Vegas, a konkretnie w hotelu Caesars Palace.

Kulisy zatrzymania Jona Jonesa w Las Vegas – pobicie narzeczonej, wystraszone dziecko i uszkodzony radiowóz!

Jon Jones po włączeniu go do Hall of Fame UFC miał pójść na miasto świętować. Poniósł go jednak ten melanż i włączył mu się agresor. „Bones” znany jest z tego, że nigdy nie wziął sobie do serca słów matki, która powtarzała, że jeśli nie umie pić, to niech nie pije w ogóle.

Zamiast tego, Jon Jones miał pijany wrócić nad ranem do hotelu i pobić swoją narzeczoną Jessie Moses. Ta jednak pobicia nie zgłosiła, choć krew na jej wargach i na pościeli hotelowej mówi sama za siebie. Na dodatek przerażona była także córka Jonesa, która poprosiła ochroniarza hotelu o wezwanie policji. Jessie Moses po przybyciu Jonesa do hotelu miała poprosić o inny pokój, bowiem ze swoim narzeczonym nie czuła się bezpiecznie.

Na miejsce – na wezwanie ochrony hotelu – przybyła policja z Las Vegas, która aresztowała „Bonesa” za agresywne zachowanie. Ten nie pozostawił złudzeń co do swojego stanu i głową uderzył w maskę policyjnego radiowozu, uszkadzając blachę i zarysowując pojazd. Koszty naprawy będzie musiał pokryć z własnego OC.

„Bones” jeszcze tego samego ranka trafił do aresztu, ale wyszedł za kaucją i teraz czeka na rozprawę sądową.