Kuba Lasik rozczarowany postawą organizacji PRIME? Freak fighter: Jest mi przykro…
Jeszcze przeszło dwa miesiące temu walczył wysoko w karcie PRIME SHOW MMA 3 w Radomiu, a teraz ma poważne kłopoty. Mowa o Kubie Lasiku, który postanowił poprosić swoich obserwujących o pomoc i zrobił zbiórkę. Ponadto freak fighter na insta stories wypowiedział się o potencjalnej pomocy ze strony freak fightowej organizacji.
Oto opis zbiórki:
Kochani udostępniam wam zbiórkę na mnie niestety straciłem pracę i mogę stracić mieszkanie i nie będę miał gdzie mieszkać. Mam czas do 31 grudnia żeby zebrać pieniążki na życie . Rodziców nie mam bo oddali mnie kilkanaście lat temu do domu dziecka. Mam nóż na gardle . Liczę na waszą pomoc niech każdy chociaż coś symbolicznego wpłaci żebym mógł zacząć normalnie żyć liczę na was i na waszą pomoc . Cały czas aktywnie szukam pracy, która pozwoliłaby mi pokryć koszty życia przynajmniej na minimalnym poziomie. Jednak do grudnia nie będą i tak w stanie uzbierać kwoty 4000 zł. Dziękuję każdemu – napisano w opisie zbiórki.
Przypomnijmy, że Jakub wszedł na zastępstwo i zmierzył się z ”Kamerzystą”. Była to pierwsza w Polsce walka w budce telefonicznej.
W komentarzach pod naszym wpisem doszło też do krótkiej wymiany zdań pomiędzy Lasikiem, a jednym z właścicieli PRIME SHOW MMA.
Tomasz Bezrąk: Jak dla mnie to wstyd. Jako federacja jest mi wstyd. Jest dużo pracy dla każdego. Proszę, aby nie identyfikować z federacją.
Jakub Lasik: Wstyd, bo co – straciłem pracę, nie ma kto mi pomóc, nie mam rodziców. I ciężko mi mieszkanie utrzymać.
Tomasz Bezrąk: Idź do roboty. Przestań się mazać. Powiedz, gdzie mieszkasz, to pomogę Ci robotę ogarnąć. A nie jakieś zrzutki. Tyle
Lasik: Kiedyś to wy możecie być w potrzebie!
Kuba Lasik na insta stories wypowiedział się o potencjalnej pomocy ze strony freakowej organizacji.
Pamiętajcie moi znajomi, kiedyś to wy możecie być w potrzebie. Bo nie zawsze jest kolorowo i wtedy zobaczycie jak to jest. Bo dużo osób mnie olało. Aż mi smutno, ale takie życie (…) A jeśli o federacje PRIME MMA chodzi, to jest mi przykro, że nawet się nie zainteresują tym jaką mam sytuację, a naprawdę mam poważną i nie daje sobie rady, ale i tak dalej liczę na wsparcie z ich strony.
Zobacz także:
Minął jeden dzień od publikacji na stronie MMA.PL wypowiedzi, w której Khamzat Chimaev zasugerował, że nikt z dywizji średniej i półśredniej nie chce z nim walczyć i nadal pozostaje bez konkretnego zestawienia.
Mateusz Gamrot nie jest zainteresowany walką z Paddym Pimblettem, która w Europie zrobiła by sporo szumu. Polak w rozmowie z Polsat Sport przyznał, że dołączył do UFC nie po to, by zostawać gwiazdą medialną, ale po to, by sięgnąć po pas mistrzowski.