KSW i FEN zgłosiło się po Najmana? „Dostałem telefony od szefów dwóch największych organizacji w Polsce”
Czy KSW i FEN zgłosiło się po Marcina Najmana? Po dożywotniej dyskwalifikacji „El Testosterona”, którą nałożyło FAME MMA, Marcin Najman jest teraz wolnym zawodnikiem. Zawodnik sam zasugerował nawet, że nie czekał piętnastu minut na kolejne propozycje walk.
Marcin Najman zachował się skandalicznie na minionej gali FAME MMA 8, gdzie w walce bokserskiej z Don Kasjo najpierw rywala sprowadził, a potem kopnął, za co został zdyskwalifikowany.
Po walce rozgorzała ogromna dyskusja na temat zachowania Marcina Najmana, którego większość środowiska ostatecznie skreśliła jako osobę godną współpracy.
KSW i FEN zgłosiło się po Najmana? „Dostałem telefony od szefów dwóch największych organizacji w Polsce”
FAME MMA wczoraj wydało specjalne oświadczenie podsumowujące swoje działania związane z Marcinem Najmanem. Poznańska organizacja ukarała „El Testosterona” finansowo oraz nałożyła dożywotni ban na udział w ich galach.
Sam Najman odniósł się do tego oświadczenia FAME MMA i… zasugerował, że otrzymał już propozycję kontraktu od dwóch największych polskich organizacji MMA. Zapewne jest to KSW i FEN, bowiem to są najwięksi gracze na polskim rynku.
Nie wiadomo jednak, czy Marcin Najman sobie tego nie wymyślił, a telefony odebrał jedynie w swojej głowie:
„W ostatnim kwadransie odebrałem telefony od dwóch szefów dwóch największych organizacji MMA w Polsce z propozycja. Odpowiedziałem, że na teraz mam głowę zajętą innymi sprawami. W ogóle to zapowiadałem, że to będzie moja ostatnia walka i chciałem, by to była ostatnia walka, więc nie wiem czy jest jakaś płaszczyzna do rozmów.”
Zobacz także:
Marcin Najman idzie na wojnę z FAME MMA! “El Testosteron” zareagował na mocne oświadczenie poznańskiej organizacji na temat jego ostatniej walki na FAME MMA 8.
Będą poważne konsekwencje. Organizacja FAME MMA wydawała oświadczenie w sprawie awantury, do której doszło po walce Marcina Najmana z Kasjuszem Życińskim! Popularny ”Don Kasjo” wygrał przez dyskwalifikację.
Damian Herczyk postanowił przeprosić za swoje zachowanie podczas sobotniego FAME MMA 8. Na trenera z Bielsko-Białej spadła duża krytyka.