KSW 76: Zuriko Jojua zdominował zapaśniczo Antuna Račicia
Zuriko Jojua (9-1) zdominował zapaśniczo Antuna Račicia (26-11) w pojedynku dwóch zagranicznych zawodników na gali KSW 76.
Po kilkudziesięciu sekundach to Jojua zdecydował się na zepchnięcie rywala na siatkę. Gruzin popracował trochę barkiem, ale w końcu klincz został rozerwany. Potem Jojua dobrze w tempo pod ciosami rywala zanurkował i zaliczył skuteczne obalenie. Świetny timing gruzińskiego zawodnika. “Zura” szukał technik kończących – to gilotyny to anakondy. Račić zdołał się jednak podnieść a potem efektownie wyniósł rywala. Były mistrz starał się zapiąć klamrę. Jojua nie odpuszczał jednak w klinczu.
Drugą rundę Gruzin rozpoczął od zejścia do nóg rywala. Jojua kolanem rozbijał udo byłego mistrza wagi koguciej. “Zura” znakomicie kontrolował sytuację w klatce. Račić próbował się podnieść, ale szybko został “sprowadzony na ziemię” przez rywala.
Račić chciał mocno zacząć trzecią rundę. “Killer” ruszył na przeciwnika, zepchał go na siatkę i zaciągnął na matę. Jojua przy siatce dźwigał się jednak do góry. Chorwat uczepił się go i dość długo miał przewagę. Później jednak Jojua przeszedł do kontrataku i to on znalazł się w dominującej pozycji w parterze. Gruzin męczył oponenta. W końcówce Račić na moment odwrócił sytuację, ale ostatecznie to Jojua zakończył walkę w pozycji na górze.
Sędziowie nie mieli wątpliwości. Wszyscy punktowali identycznie w stosunku 30-27 dla Jojuy.
“Zura” wygrał tym samym drugą walkę w Federacji KSW. W lutym na gali KSW 67 poddał balachą Shamila Banukayeva.
Zobacz także:
Po gali KSW 76, która odbyła się 12 listopada 2022 roku w Grodzisku Mazowieckim, wpłynął protest złożony przez sztab Toma Breese’a dotyczący zakończenia walki Anglika z Pawłem Pawlakiem i możliwości zakończenia pojedynku przez nielegalne uderzenia w tył głowy.
Wczoraj pojawiły się złe informacje. Artur Szpilka (2-0) ze względu na kontuzje nie jest w stanie wystąpić dwudziestego pierwszego stycznia na gali XTB KSW 78 w Szczecinie. Nie wiemy czy w tej sytuacji jego starcie z utytułowanym kick-boxerem Arkadiuszem Wrzoskiem zostaje przełożone w czasie. Popularny ”Szpila” musiał poddać się operacji.
Jacek Murański w rozmowie z naszym portalem skomentował ostatnie słowa Żołnierza Legii Cudzoziemskiej. ”Muran” zapewnia, że nigdy nie robił nic pod przymusem i, kiedy uzna to za stosowne, to przedstawi publicznie swoją historię.