KSW 68: Co za powrót! Były bramkarz Chelsea kończy wycieńczonego Kitę przed czasem! [WIDEO]

Ricardo Prasel (12-3) mimo bardzo słabej pierwszej rundy w drugiej ostatecznie skończył Michała Kitę (21-14-1) i odniósł zwycięstwo na gali KSW 68 w Radomiu.

Kita dość szybko trafił rywala kilkoma mocnymi ciosami. Prasel wyraźnie chciał walczyć w parterze. Tam próbował chwytać nogę Polaka. Kita bardzo mocno obijał go jednak z góry. „Masakra” bił naprawdę potężnie. Polak stał nad rywalem i wbijał głowę przeciwnika w matę kolejnymi uderzeniami. Potem była też seria ciosów młotkowych, doszły również łokcie. Na minutę przed końcem Prasel w końcu wstał. Po kilku ciosach Kity walka wróciła jednak na matę. W końcówce niespodziewanie Polak oddał plecy i wylądował w niekorzystnej pozycji. To był początek kryzysu kondycyjnego Michała Kity.

Prasel błyskawicznie obalił rywala na początku rundy drugiej. Były bramkarz Chelsea próbował przejść gardę doświadczonego Polaka. Udało mu się uzyskać dosiad. Z tej pozycji „Alemao” raz po raz spuszczał potężne łokcie Kolejne ciosy bez odpowiedzi polskiego zawodnika sprawiły, że sędzia przerwał pojedynek.

[wideo zostanie dodane wkrótce]