KSW 64: Bruno dos Santos o walce z Sebastianem Przybyszem: Tylko jeden z nas wyjdzie z klatki jako mistrz
Bruno Augusto dos Santos przed zbliżającą się galą KSW 64 udzielił wywiadu portalowi polsatsport.pl, w którym przyznał, że darzy ogromnym szacunkiem swojego najbliższego rywala i aktualnego mistrza wagi koguciej – Sebastiana Przybysza.
Starcie Przybysz vs dos Santos będzie walką wieczoru sobotniej gali KSW 64, która odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie.
KSW 64: Bruno dos Santos o walce z Sebastianem Przybyszem: Tylko jeden z nas wyjdzie z klatki jako mistrz
Dos Santos jasno stwierdził, że ma zbyt dużo szacunku do aktualnego mistrza KSW, by wchodzić z nim w trash talkingowe wojenki:
„Darzę go ogromnym szacunkiem. Gadanie jest bezsensu. Koniec końców, jesteśmy dwoma młodymi chłopakami, którzy mają te same marzenie – pas KSW na biodrach. Tylko jeden z Nas wyjdzie z klatki jako mistrz, taki to sport.”
Cała rozmowa do sprawdzenia -> TUTAJ.
KSW 64
Data: 23 października 2021 roku
61,2 kg: Sebastian Przybysz (8-2) vs. Bruno Augusto dos Santos (10-2) – o pas wagi koguciej
+120,2 kg: Mariusz Pudzianowski (15-7, 1 N/C) vs. Serigne Ousmane „Bombardier” Dia (2-0)
65,8 kg: Daniel Rutkowski (12-2, 1 N/C) vs. Filip Pejić (15-5-2)
65,8 kg: Robert Ruchała (5-0) vs. Patryk Kaczmarczyk (7-0)
77,1 kg: Michał Pietrzak (10-4) vs. Shamil Musaev (15-0)
56 kg: Karolina Owczarz (4-1) vs. Sylwia Juśkiewicz (9-6)
83,9 kg: Cezary Kęsik (12-1) vs. Marcin Krakowiak (11-3)
83,9 kg: Albert Odzimkowski (11-5) vs. Jason Radcliffe (16-8)
93 kg: Adam Tomasik (5-0) vs. Oumar Sy (4-0)
Zobacz także:
Już 23 października czeka nas kolejna gala Federacji KSW. Tym razem przygotowano naprawdę imponującą rozpiskę.
Kasjusz Życiński jest pewny swego przed FAME MMA 12. Popularny ”Don Kasjo” już dwudziestego listopada wystąpi w walce wieczoru. Uczestnik ”Ekipy z Warszawy” na zasadach boksu zmierzy się z byłym mistrzem KSW – Marcinem Wrzoskiem.
To, że aktualny mistrz wagi koguciej KSW – Sebastian Przybysz to swój chłop, to wiadomo, ale dodatkowo zapunktował on także nieskrywaniem sympatii do walk, które według wielu z MMA nie mają nic wspólnego.