Krzysztof Jotko przed debiutem w PFL: Widzę siebie jako przyszłego mistrza!
Krzysztof Jotko jest zaledwie kilkadziesiąt godzin od swojego debiutu w organizacji PFL. Przed swoją premierową walką u nowego pracodawcy, Polak jest przekonany, ze rozpoczyna nowy-lepszy okres w swojej karierze.
Przypominamy, ze Jotko walczył w organizacji UFC od grudnia 2013 roku. W tym okresie uzbierał rekord 11-6. W oktagonie zanotował wygrane nad takimi zawodnikami jak: Gerald Meerschaert, Misha Cirkunov czy Eryk Anders.
Jednak po ostatniej porażce przez poddanie z Brendanem Allenem w październiku zeszłego roku, Jotko postanowił przetestować swoją wartość na rynku wolnych agentów.
Krzysztof Jotko przed debiutem w PFL: Widzę siebie jako przyszłego mistrza!
Polak w nowej organizacji zadebiutuje w najbliższy weekend. Na gali PFL 2023 Week 1 w Las Vegas zmierzy się z Willem Fleurym w ramach turnieju wagi półciężkiej. Będzie to zatem start w nowej dla Jotki dywizji wagowej.
Jotko jest pewny siebie przed startem dla nowej organizacji i widzi siebie jako zwycięzcę turnieju PFL, zgarniającego milion dolarów i pas mistrzowski:
„Byłem w UFC przez długi czas. Miałem małe problemy ze zdrowiem, ale teraz jest już wszystko bardzo, ale to bardzo dobrze. Jestem super zdrowy. Chciałem spróbować czegoś innego – nowej kategorii wagowej, nowej organizacji, nowych i lepszych pieniędzy. Teraz mam plany na wszystko. Wiem jak zaplanować swój rok. Widzę siebie jako przyszłego mistrza PFL. Dlatego właśnie tutaj przyjechałem – aby zostać mistrzem i nikt mnie przed tym nie powstrzyma!” – przyznał.
Zobacz także:
Jan Błachowicz (29-9-1) rusza z przygotowaniami do następnego pojedynku. Już niebawem poznamy szczegóły kolejnego startu ”Cieszyńskiego Księcia” w amerykańskim gigancie. Błachowicz ma nadzieje, że będzie to walka z dużym nazwiskiem. To nie koniec, bowiem były mistrz w wadze półciężkiej nie zapomina o potencjalnym starciu z Jonem Jonesem.
Zbigniew Stonoga w mediach społecznościowych poinformował, że pozywa Jacka Murańskiego. ”Muran” w rozmowie z serwisem salon24.pl odpowiedział na słowa Zbigniewa. Ponadto freak fighter powiedział, że ”proces jest absolutnie bezzasadny”.