Kownacki o kibicach: Chciałbym ważyć mniej dla nich, oni mają problem z moją wagą!
Nieco ponad 2 miesiące dzieli nas od rewanżu Adama Kownackiego z Robertem Heleniusem. Polak przegrał pierwszy pojedynek przez TKO w 4 rundzie, jednak teraz jest mocno zmotywowany, aby zrewanżować się Finowi.
Adam Kownacki (20-1) wraca do startów po półtorarocznej przerwie. 9 października odbędzie się wydarzenie, które pochłonie cały świat sportów walki. Na gali w Las Vegas dojdzie do zwieńczenia trylogii pomiędzy Tysonem Furym, a Deontayem Wilderem. Podczas tego wydarzenia dojdzie również do rewanżowego pojedynku pomiędzy Adamem Kownackim, a Robertem Heleniusem. Pierwsze starcie obu panów odbyło się w marcu 2020 roku, kiedy zwycięstwo odniósł Fin. Po 19 miesiącach niezwykle zmotywowany „Babyface” wraca, aby pokazać że pierwszy pojedynek był tylko wypadkiem przy pracy. Przypomnijmy, że Kownacki w swojej karierze pokonywał takich przeciwników jak m.in. Chris Arreola czy Artur Szpilka.
„Muszę być profesjonalny”
W wywiadzie dla ringpolska – Kownacki opowiedział, na czym musi skupić się najbardziej przed nadchodzącym rewanżem z „Nordyckim Koszmarem”.
Zdecydowanie skupiłem się teraz bardziej na wadze – powiedział. Zazwyczaj to jest moje duże zmartwienie, gdy nadchodzi „fightweek” – zastanawiam się wtedy, ile ja obecnie ważę. To trochę wprowadza mętlik w mojej głowie. Teraz mam więcej czasu do walki, więc zrzucę zbędne kilogramy. Chcę ważyć tyle, żeby tydzień przed walką jeść to, co powinienem. Nie martwić się wtedy, co pokaże waga.
Myślę, że zawsze waga jest moim największym zmartwieniem – nie pojedynek. Zależy mi na kibicach, ponieważ są ze mną na dobre i na złe. Chciałbym ważyć mniej dla nich, bo wiem że oni mają problem z moją wagą. Muszę zacząć to kontrolować. Nie mogę za bardzo tyć, ponieważ wiem jak denerwuje to niektóre osoby. Moi trenerzy, kibice – oni chcą, żebym był w jak najlepszej formie, dlatego muszę być profesjonalny – dodał Kownacki.
Walka Kownackiego z Heleniusem odbędzie się 9 października w T-Mobile Arenie w Las Vegas.
Zobacz także:
Organizacja EFM SHOW 2 odsłania kolejne karty. 11 września na gali w Bułgarii naprzeciwko Igora Michaliszyna stanie doświadczony Jivko “The Bulgarian Ripper” Stoimenov.
Pewności siebie nie można mu odmówić! Kasjusz Życiński został zapytany o ostatnią przegraną Conora McGregora. Ponadto gwiazda FAME MMA ponownie wypowiedziała się o ich potencjalnym starciu.