Konflikt Stanowski-Najman: Jeśli to zrobisz, to przyjadę i dam ci liścia
Konflikt Stanowski-Najman to coś, z czego śmieje się cały internet. Dziennikarz Kanału Sportowego i twórca portalu Weszlo.com co rusz punktuje „El Testosterona” w medialnych sporach. Czy jednak udało mu się to w najnowszej odsłonie ich konfliktu?
Krzysztof Stanowski i Marcin Najman pozostają w konflikcie od czasu wizyty „El Testosterona” w Hejt Parku na Kanale Sportowym. Już przed tym programem, Stanowski wyśmiewał karierę Najmana sugerując, że z niego żaden sportowiec.
Przebojem jednak okazała się wkrętka, której Najman padł ofiarą. Poszedł on bowiem zmanipulowany pod stadion Rakowa Częstochowa oczekując sparingu z Krzysztofem Stanowskim, którego wówczas w Częstochowie nie było.
Po tej wizycie pozostało jedynie zdjęcie-mem:
I wyśmianie Najmana przez Krzysztofa Stanowskiego:
Konflikt Stanowski-Najman: Jeśli to zrobisz, to przyjadę i dam ci liścia
Teraz natomiast mamy kolejną odsłonę tego konfliktu, w której padły groźby. Chodzi o narodowy plan szczepień i złamanie jego zasad przez celebrytów w postaci Krystyny Jandy, którą zaszczepiono poza kolejnością.
Krzysztof Stanowski odniósł się do tego sugerując, że każdy może znaleźć się w grupie „0” i zaszczepić się „bez kolejki”:
„A propos szczepień… Czy ja się oficjalnie kwalifikuję do grupy zero, czy to tylko takie gadanie?” – napisał Stanowski.
Najman odpowiedział na tego tweeta i zasugerował, że jeśli Stanowski załatwi sobie wcześniej szczepionkę, to dostanie od niego „z liścia”:
„Nie,ty jesteś Zerem. Nie łącz tego z tak zwaną „grupę zero”.A jak spróbujesz po znajomosci na swój pseudonim Zero wyłudzić szczepionki poza kolejką. To przyjadę i dam ci liścia. Nie pomoże tłumaczenie, ze nie umiesz się bić. Nie będziesz się już swoją pizdowatością zasłaniał.”
Tamta wymiana zdań zakończyła się tak:
Zobacz także:
Przed nami ostatnia walka w karierze legendarnego Fedora Emelianenko. 44-letnia żywa legenda światowego MMA swoją zawodową karierę ma zakończyć po następnej walce.
Joanna Jędrzejczyk wypowiedziała się o najbliższej walce Jana Błachowicza. Polak już 6 marca na gali UFC 259 skrzyżuje rękawice z niepokonanym mistrzem wagi średniej Israelem Adesanyą. Będzie to pojedynek dwóch mistrzów, którego stawką będzie pas dywizji półciężkiej.
Do mocnego rozpoczęcia roku 2021 zostało mniej niż trzy tygodnie. Amerykański gigant jako pierwszą numerowaną galę przyszykował dla kibiców UFC 257, na której dojdzie do rewanżu między Dustinem Poirierem a Conorem McGregorem.