Kevin Lee poznał rywala na Eagle FC 44. Zmierzy się z zawodnikiem, który spotkał się z… UFO!
Były już zawodnik UFC – Kevin Lee poznał rywala na galę Eagle FC 44, która 11 marca odbędzie się w Miami. Za organizacją Eagle FC stoi legenda mieszanych sztuk walki Khabib Nurmagomedov, który jest i właścicielem i promotorem tego sportowego tworu.
Lee to jedno z największych nazwisk, które ostatnimi czasy opuściły szeregi największej organizacji MMA na świecie. Amerykanin nie chciał walczyć w Bellatorze, PFL czy w polskim FEN-ie, ale dogadał się z Rosjaninem, z którym co ciekawe, kiedyś rywalizował w oktagonie.
Kevin Lee poznał rywala na Eagle FC 44. Zmierzy się z zawodnikiem, który spotkał się z… UFO!
Lee w swoim debiucie dla Eagle FC zmierzy się z zawodnikiem, który kiedyś przekonywał, że spotkał się z… UFO! Chodzi o Diego Sancheza, a historię, o której wspominamy możecie przypomnieć sobie czytając archiwalny artykuł -> TUTAJ.
Sanchez to 39-latek, któremu bardzo blisko do zakończenia sportowej kariery. Jednak – jak to mawiają zawodnicy MMA – ludzie nie walczący nigdy w klatce nie zrozumieją nigdy, jak ciężko jest się z tym sportem rozstać.
Efekt jest więc taki, że Sanchez nadal jest aktywnym zawodnikiem, a swoją ostatnią walkę stoczył we wrześniu 2020 roku, kiedy to na gali UFC 253 przegrał decyzją z Jakiem Matthewsem.
Zobacz także:
To był specjalny wywiad, aby wyjaśnić pojawiające się komentarze w internecie. Adam Soroko w rozmowie z Michałem Cichym wypowiedział się o swojej kryminalnej przeszłości. Głośno zrobiło się o tym po udziale karateki w turnieju na gołe pięści.
Damian Piwowarczyk (5-0) to bezwzględnie młody wilk, który posiada duży potencjał. 24-latek ma już za sobą dwa pojedynki w największej organizacji w naszym kraju. Piwowarczyk w programie ”Oktagon Live” został poproszony o wskazanie potencjalnego przeciwnika. Damian długo się nie zastanawiał i wyznał, że chętnie zmierzy się z Przemysławem Mysialą (24-11-1).
Robi wrażenie! Mowa o sobowtórze Jana Błachowicza (28-9), którą możecie zobaczyć na wystawie klocków lego. Polak nie zamierza się poddać i jeszcze raz w niedalekiej przyszłości sięgnąć po tytuł UFC w wadze półciężkiej.