Kamaru Usman przed walką z RDA: Jestem większy, silniejszy i szybszy od jego poprzednich rywali

Wyrastający na kandydata do walki o pas mistrzowski wagi półśredniej UFC – Kamaru Usman (13-1) już w piątek 30 listopada na finałowej gali TUF 28 zmierzy się z Rafaelem dos Anjosem (28-10) w walce, która może tylko umocnić pozycję “Nigeryjskiego Koszmaru” w UFC. 31-latek jest przekonany, że starcie z byłym mistrzem wagi lekkiej UFC wygra.

Usman o zbliżającym się pojedynku opowiedział w rozmowie z portalem MMAjunkie.com:

“To bardzo trudny zawodnik, jest dobry w każdej płaszczyźnie. Ale na koniec dnia i tak ktoś musi wygrać. Jeden z nas będzie zwycięzcą, drugi przegranym. Ja jestem większy, silniejszy i szybszy od jego poprzednich rywali. Z takim przeciwnikiem jak ja, Rafael nie miał jeszcze do czynienia.

Nie chcę mu niczego odbierać, bo jest twardzielem. Jest w tym sporcie od długie czasu, był mistrzem. Osiągnął szczyt w tym sporcie. Ale różnica jest teraz taka, że nasza walka odbędzie się w wadze półśredniej, a nie w lekkiej, gdzie był mistrzem.”

Zdaniem Usmana, Rafael dos Anjos nie ma już w sobie tego ognia, który doprowadził go do mistrzostwa wagi lekkiej i ma poważny argument na potwierdzenie tej tezy:

“Rafael jest pełnoprawnym zawodnikiem wagi lekkiej, to typowy lekki. Ale zdecydował się zrezygnować z największego poświęcenia, jakie jest w tym sporcie – z robienia wagi, więc zdobywanie tytułów nie jest już jego celem. Jego decyzja o przenosinach daje mi poczucie, że on nie chce być już na szczycie. Bycie najlepszym zawodnikiem dywizji nie jest już jego celem.”