Justin Gaethje po UFC w Filadelfii chce Khabiba: Jestem dla niego jednym z największych zagrożeń

Czołowy zawodnik wagi lekkiej na świecie Justin Gaethje (20-2) po pokonaniu Edsona Barbozy (20-7) w walce wieczoru gali UFC on ESPN 2 w Filadelfii celuje w walkę mistrzowską.

“Highlight” w rozmowie z dziennikarzami po gali w Filadelfii nie ukrywał, że chce zmierzyć się z posiadaczem pasa mistrzowskiego – Khabibem Nurmagomedovem (27-0):

“Nie obchodzi mnie to, z kim mnie zestawią w kolejnej walce. Oni płacą mi pieniądze, więc jestem tutaj dla nich. Ale chcę być mistrzem świata. Chcę Khabiba Nurmagomedova. Uważam, że jestem jednym z największych zagrożeń dla niego. Tytuł mistrzowski to mój cel. Zdobędę go, niezależnie od tego, kogo muszę po drodze przejść.”

Gaethje nie obawia się fenomenalnych zapasów Nurmagomedova, dzięki którym Rosjanin dominuje każdego kolejnego rywala:

“Umiem wybraniać obalenia. Jestem zapaśnikiem 2 dywizji. Byłem na turnieju All-American, zająłem tam siódme miejsce. Moja umiejętność bronienia obaleń jest czymś, z czym się jeszcze nie spotkał.

Zamierzam walczyć o tytuł i będę do tego dążył. Włożę wszystko w przygotowania do walk z ludźmy, którzy będą chcieli odebrać mi to, na co od dawna tak ciężko pracuję.”