Juras po wygranej Kołeckiego: Walka ze mną to aktualnie krok w tył…
Łukasz Jurkowski (17-11) kontra Szymon Kołecki (9-1) te potencjalne zestawienie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Mamy komentarz od ”Jurasa” po walce podopiecznego Mirosława Oknińskiego. Ich starcie się oddala.
Reprezentant Akademii Sportów Walki Wilanów w sobotę odnotował najważniejsze zwycięstwo w swojej karierze. Kołecki potwierdził, że ma twardą głowę! Zawada zamierzał jak najszybciej zaskoczyć rywala w stójce i trzeba przyznać, że parokrotnie dochodził do celu z mocnym ciosem.
Medalista olimpijski przetrzymał ciężki początek, aby zaraz wykorzystać swój jakże ważny atut – wielka siła fizyczna. Kołecki raz za razem obalał przeciwnika. Z góry mieliśmy dłuższą kontrolę, a był nawet moment dominującej pozycji. Ostatecznie twardy Zawada wytrwał do decyzji sędziów.
”Juras” komentuje walkę Kołeckiego!
Łukasz Jurkowski (17-11) w mediach społecznościowych skomentował występ swojego niedoszłego rywala. Mowa o Szymonie Kołeckim (9-1), który ponownie na KSW pokazuje się z bardzo dobrej strony. 39-latek aktualnie nie widzi sensu w zestawieniu z Kołeckim. Choć nie wyklucza, że w przyszłości może wrócić ten temat.
Gratulacje Szymon Kołecki, świetna walka. Dzięki za motywację do treningów. Walka ze mną aktualnie to krok w tył w związku z tym, że ja z Martinem Zawadą przegrałem dwa razy, ale może kiedyś uda się wejść wspólnie do klatki. To będzie zaszczyt. Wyprzedzając komentarze: ja w życiu boję się tylko mojej Mamy i rozliczenia PITu
Jurkowski swój ostatni pojedynek stoczył w kwietniu 2019 roku. Na gali w Lublinie doszło do rewanżu po latach z Stjepanem Bekavacem. ”Juras” cieszył się ze szybkiego zwycięstwa przed czasem. Walka potrwała minutę i sześć sekund – Chorwat doznał kontuzji.
Zobacz także:
Jest świetna wiadomość. Joanna Jędrzejczyk następny pojedynek stoczy pod koniec kwietnia. Nie będzie to jednak walka o mistrzowski tytuł
Cóż to był za nokaut. Musicie to zobaczyć! Mowa o starciu w formule K-1