Junior dos Santos: Jestem przekonany, że Brock Lesnar będzie na dopingu

Podczas ostatniej gali UFC 226 w Las Vegas nowy mistrz wagi ciężkiej UFC, Daniel Cormier (21-1, 1 N/C) po znokautowaniu dotychczasowego mistrza, Stipe Miocica (18-3) wyzwał w oktagonie do walki byłego czempiona i medialną gwiazdę sportów walki w Stanach Zjednoczonych – Brocka Lesnara (5-3, 1 N/C). 

Do sytuacji tej odniósł się Junior dos Santos (18-5), który był zaskoczony wyzwaniem, jakie w oktagonie rzucił podwójny mistrz UFC:

“Powrót Brocka Lesnara nie zaskoczył mnie. Co mnie bardziej zaskoczyło, to zachowanie Cormiera. Mistrza dwóch dywizji wagowych, który przeżywał najbardziej wyjątkowy moment w swojej karierze i nagle wywołał w oktagonie Brocka Lesnara. Właściwie nie rozumiałem tego zachowania. Byłem zszokowany całą tą sytuacją. Zrobił się teatr. To było trochę śmieszne.

Obserwowałem konferencję prasową później i Cormier tłumaczył w niej, że Brock Lesnar sprzedaje dużo PPV. Będzie to więc walka, która wiązać się będzie z dużą wypłata dla niego. Ale walka ta będzie najłatwiejszą dla niego w kontekście zarobienia łatwych i dużych pieniędzy.”

Brazylijczyk postawił także śmiałą tezę sugerując, że Lesnar, który ostatnią przygodę z UFC zakończył zawieszeniem za stosowanie dopingu, tym razem także będzie na niedozwolonych środkach:

“Kiedyś został zawieszony przez USADĘ, ale teraz powraca i ludzie twierdzą, że jest to coś pozytywnego dla naszego sportu, a tak nie jest. Ten facet niczego nie wnosi. On oszukuje. Jedyna korzyść, jaką wnosi do UFC to fakt, że ludzie będą go obserwować, będą ciekawi co się z nim stanie.

Ale wiem, że zawodnicy, którzy używali środków wspomagających wydolność nie mogą z nich ot tak zrezygnować. Oni nie produkują naturalnie takiej ilości testosteronu, nie produkują HGH w takiej ilości w jakiej powinni i nie produkują innych hormonów. Potrzebują wspomagania, by rywalizować na najwyższym poziomie. Nie mogą się bez tego obejść. Nie wiem jaka będzie strategia, ale jestem prawie pewny, że Lesnar nie będzie czysty.”