Julianna Pena: Kayla Harrison? Przecież ona walczy w B-klasie, nie ma sensu o niej gadać!
Nowa mistrzyni wagi koguciej UFC dywizji kobiet Julianna Pena wypowiedziała się krótko o potencjalnej walce z niepokonaną w zawodowym MMA mistrzynią PFL – Kaylą Harrison.
Pena na minionej gali UFC 269 sensacyjnie pokonała kobiecego GOAT-a: Amandę Nunes i rozgorzała dyskusja, czy Brazylijkę słusznie nazywa się najlepszą zawodniczką w historii.
Dyskusja, którą wywołuje fakt istnienia Kayli Harrison, byłej medalistki olimpijskiej w judo, która roznosi w klatce kolejne rywalki.
Julianna Pena: Kayla Harrison? Przecież ona walczy w B-klasie, nie ma sensu o niej gadać!
Czy Julianna Pena jest zainteresowana potencjalną potyczką z Harrison w oktagonie UFC? Chyba raczej nie:
„Kayla Harrison? Nie jestem w stanie jej umiejscowić dobrze w świecie MMA. Ona walczy w B-klasie, podczas gdy ja walczę w UFC, właśnie weszłam na szczyt i mierzę się z najlepszymi zawodniczkami na globie. Ja występuję w najlepszej lidze na świecie, więc nie ma sensu zaprzątać sobie głowy nią. Nie ma sensu o niej gadać. Amanda Nunes to jedyna opcja na teraz. Dam jej rewanż, bo obiecałam to już przed walką.”
Zobacz także:
Na gali REVOLTA, która odbędzie się 8 stycznia w Tczewie dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadającego się pojedynku! W oktagonie staną naprzeciwko siebie pięściarz oraz włodarz jednej z czołowych polskich federacji MMA. Mowa o Przemysławie Opalachu oraz Filipie Bątkowskim.
Nowa wschodząca gwiazda Federacji KSW Robert Ruchałą ocenia szanse Mateusza Gamrota, który w najbliższej walce zmierzy się z Diego Ferreirą na najbliższej gali UFC w Las Vegas. Starcie Polaka z Brazylijczykiem odbędzie się w sobotę 18 grudnia i może być dla “Gamera” przepustką do czołowej piętnastki wagi lekkiej UFC.