Jon Jones wskazuje kolejnego rywala! To będzie mocna walka!
Za nami gala UFC 285. Do oktagonu po prawie 3 latach przerwy powrócił Jon Jones. W walce wieczoru Amerykanin zmierzył się z Cirylem Ganem. Stawką pojedynku był pas mistrza UFC w wadze ciężkiej. Pojedynek ten zakończył się wygraną Jonesa w pierwszej rundzie.
„Bones” to weteran UFC, były mistrz tej organizacji w latach 2011-2015 oraz 2018-2022 w kategorii półciężkiej, a także obecny mistrz UFC w wadze ciężkiej. W Ultimate Fighting Championship zadebiutował w 2008 roku podczas UFC 87 pojedynkiem z Andre Gusmao, który zakończył się wygraną Amerykanina na punkty. W jednej z największych organizacji na świcie jego bilans wynosi 21 zwycięstw 1 porażka 1 no contest. Pokonywał tam taki zawodników jak m.in Thiago Silva, Glover Texteira czy Ciryl Gane.
Zobacz również
Pas mistrza organizacji Ultimate Fighting Championship w wadze półciężkiej zdobył w 2011 roku podczas UFC 128 wygrywając z Mauricio Ruą. Podczas obron pokonywał m.in Quintana Jacksona, Lyoto Machide czy Viktora Belforta. Tytułu został pozbawiony w 2016 roku. Po jego walce z Ovince Saint Preuxem test na obecność klomiflen i letrozol dał wyniki pozytywny. W 2018 roku odzyskał pas wygrywając na UFC 232 z Alexandrem Gustafssonem. Po jego odzyskaniu bronił go 3 krotnie. Drugim pasem, który zdobył był tytuł w kategorii ciężkiej, gdzie wczoraj pokonał Ciryla Gana.
Jon Jones o kolejnym pojedynku!
Po zakończeniu walki w wywiadzie w klatce Jon Jones postanowił podziękować osobom, które pomagały mu w przygotowaniach do tej walki oraz wskazał z kim chce się zmierzyć w kolejnym pojedynku.
Chcę na początku podziękować przede wszystkim Jezusowi Chrystusowi bez którego nie byłbym w stanie być tu gdzie teraz jestem.Dziękuję wszystkim tym, którzy modlili się za mnie. Ja naprawdę czułem wasze wsparcie. Jestem niesamowicie podekscytowany. Trenowałem ekstremalnie ciężko. Ludzie myśleli, że nie dam rady wrócić. Słyszałem to na okrągło. Ale wróciłem, byłem lojalny wobec mojego celu i jego realizacji. Nie było dnia, w którym nie chciałem trenować (…) Chcielibyście zobaczyć, jak wygrywam ze Stipe Miociciem? Wiem jedno: w UFC dajemy fanom to, czego chcą. Stipe, mój kolego, mam nadzieję, że trenujesz. Jesteś najlepszym zawodnikiem wagi ciężkiej w historii, a to ja chcę nim być. Pragnę walki z tobą.
Zobacz także:
Jesteśmy po gali UFC 285. Podczas jednej z walk nasz rodak – Mateusz Gamrot zmierzył się z Jalinem Turnerem. Pojedynek ten zakończył się niejednogłośną wygraną “Gamera”.
Gala High League 6 już za niecałe dwa tygodnie. Organizacja poinformowała, że w karcie walk doszło do zmiany jednego z pojedynków.
