MMA PLNajnowszeUFCJon Jones o odebraniu pasa wagi półciężkiej Danielowi Cormierowi: Ten pas nigdy nie był jego

Jon Jones o odebraniu pasa wagi półciężkiej Danielowi Cormierowi: Ten pas nigdy nie był jego

Były mistrz wagi półciężkiej UFC, Jon Jones (22-1, 1 N/C) wczoraj wziął udział w pierwszej konferencji prasowej zapowiadającej jego powrót na walkę z Alexandrem Gustafssonem (18-4) na UFC 232 w Las Vegas. “Bones” podniósł sprawę pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej, którego posiadaczem jak dotąd był Daniel Cormier (21-1, 1 N/C).

Rashad Evans: Walka w wadze ciężkiej między Jonesem a Cormierem to byłoby zupełnie inne starcie
Foto: Esther Lin, MMA Fighting

“DC” został pozbawiony pasa mistrzowskiego kategorii do 93 kilogramów po zdobyciu tytułu królewskiej dywizji i ogłoszeniu walki Jones vs. Gustafsson 2 na ostatnią galę UFC w roku 2018. “Bones” jednak nie widzi niczego kontrowersyjnego w odebraniu tytułu swojemu byłemu rywalowi:

“Miałby bronić pasa, który tak naprawdę nigdy nie był jego? Nie rozumiem jak to działa.

“Jeśli Daniel Cormier chce wrócić do dywizji półciężkiej, to niech rzuci wyzwanie jednemu z pretendentów do walki o mój pas. Nie ma powodu, bym z nim teraz walczył. Został znokautowany w naszym ostatnim starciu. Nie ma sensu tego teraz robić.”

Jon Jones jednocześnie przyznał także, że walkę z Danielem Cormierem przyjąłby, jeśli ta odbyłaby się w wadze ciężkiej, choć nadal miałby pewne wątpliwości co do zasadności takiej konfrontacji:

“Chciałbym walczyć z “DC” w wadze ciężkiej, ale czuję, że tą konfrontacją nie mam nic do udowodnienia. Dwukrotnie go pokonałem i mam wrażenie, że nawet w wadze ciężkiej wszystko będzie przemawiało za mną. Zawsze powtarzam, że wiele walk nie jest dla mnie osobistych. Zawsze chodzi mi o to, żeby świetnie wypaść na tle pojedynczego rywala. Ale rzucenie wyzwania Danielowi Cormierowi byłoby już dla mnie sprawą osobistą.

Gdyby mnie pokonał wcześniej, to mógłbym to rozważyć, ale wyrządziłem już sporo krzywdy temu gościowi. Pozwolę mu swobodnie oddychać i cieszyć się swoimi sprawami.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis