Joe Rogan zachwycony zestawieniem Błachowicz vs. Pereira: To szalona walka!
Joe Rogan jest wielkim fanem pojedynku pomiędzy Janem Błachowiczem (29-9, 1 Remis), a Alexem Pereirą (7-2), który odbędzie się 29 lipca na UFC 291 w Salt Lake City.
Komentator UFC podczas swojego podcastu „The Joe Rogan Experience” wypowiedział się na temat owego starcia. Rogan nie ukrywał ekscytacji tym zestawieniem. Co ciekawe, Joe bardzo mocno komplementował Jana Błachowicza nazywając go nawet potworem!
„To szalona walka! Stając naprzeciwko Błachowicza, nie możesz się pierd**ić. Ten gość ma czym uderzyć. Dominic Reyes przewalczył pięć rund z jednym z najlepszych zawodników na świecie Jonem Jonsem, wielu uważa, że nawet wygrał, a Błachowicz po prostu zmiażdżył Reyesa. Zniszczył go w ciągu dwóch rund bez większych problemów. Zostawił odcisk swojej stopy na jego żebrach. To potwór!”
Zdaniem Joe Rogana „Cieszyński Książę” będzie dobrym sprawdzianem dla debiutującego w nowej kategorii „Poatana”
„To duży test dla Alexa. Jestem ciekaw, jak sobie poradzi. Musiał dużo zbijać do kategorii średniej, a teraz będzie w pełni sił. Dużo mówiło się o tym, że zabijanie tylu kilogramów wpływa na jego odporność na ciosy. Nie mogę się doczekać jak wypadnie na tle takiego uderzacza, jakim jest Błachowicz.”
Polak ostatni raz w klatce amerykańskiego giganta pojawił się w grudniu ubiegłego roku, gdzie stanął przed szansą odzyskania pasa kategorii półciężkiej. Zawodnik z Cieszyna nie ma dobrych wspomnień z tego pojedynku, bowiem zremisował z Magomedem Ankalaevem (17-1, 1 Remis).
Z kolei jego rywal Alex Pereira, wraca po pierwszej porażce w UFC. W kwietniu został ciężko znokautowany przez Israela Adesanye (24-2). Brazylijczyk dobrze sobie radził, rozbijając Nigeryjczyka, jednak zbytnio się podpalił, ruszając do morderczej ofensywy. Został złapany na kontrę i padł na deski jak rażony piorunem. Po tej walce postanowił zmienić kategorię wagową.
Walka Błachowicz vs. Pereira odbędzie już za niecały miesiąc. Wielce prawdopodobne, że będzie to eliminator do titleshota. Starcie uświetni mocno obsadzoną kartę UFC 291. Główną atrakcją w Salt Lake City będzie rewanżowy bój Dustina Poiriera (29-7, 1 N/C) z Justinem Gaethjem (24-4). Panowie pierwszy raz starli się w 2018 roku. Wtedy górował „The Diamond” rozbijając rywala w czwartej rundzie. Dodatkowo w klatce pojawią się m.in. Paulo Costa, Stephen Thompson, Derrick Lewisa, Kevin Holland, Michel Pereira. Zapowiada się mocna gala!
Zobacz także:
Tomasz Narkun (19-6) podczas wczorajszej gali Seaside BattleS MMA 3 wrócił na odpowiednie tory. ”Żyrafa” wraca również do formy jeśli chodzi o swoje wypowiedzi w wywiadach. Były mistrz KSW w mocnych słowach wypowiedział się o aktualnym mistrzu wagi półciężkiej. Zawodnik ze Szczecina zapewnia, że to on jest prawdziwym mistrzem.
“Ataman” odpowiedział na wyzwanie Mateusza Gamrota, wyrażając gotowość na wrzesień! W rezultacie może czekać nas świetne starcie! Co prawda do finalizacji jeszcze długa droga. Ostatecznie należy uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać oficjalnego ogłoszenia. Wstępnie mówi się o wrześniu. Kto według was jest faworytem?