Jasna deklaracja Wildera! Amerykanin nie chce gratulacji od hejterów!
Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) już w tym momencie jest w świetnej formie fizycznej. Amerykanin zamierza zaskoczyć i odzyskać tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Jest też jasna deklaracja Amerykanina. Nie chce on widzieć gratulacji ze strony hejterów.
Amerykanin wróci na ring po ponad rocznej przerwie i pierwszej zawodowej przegranej. Do jego drugiego starcia z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) doszło w lutym poprzedniego roku. Tym razem nie było żadnych niedomówień. Brytyjczyk w siódmej rundzie zakończył walkę przed czasem.
Sami zobaczcie:‘
Wilder: Nie chcę, żeby zbliżał się do mnie żaden hejter!
Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) po ostatniej walce musiał zmierzyć się z dużą krytyką. Amerykanin po rewanżu z Furym miał sporo wymówek i wytłumaczeń – co nie spodobało się kibicom. Wilder zapewnia, że po zdobyciu tytułu nie chce widzieć gratulacji ze strony hejterów.
Nie chcę, żeby zbliżał się do mnie żaden hejter, który potem nagle zmieni stronę – nawet do mnie nie podchodźcie, nie próbujcie mi uścisnąć ręki. Każdą taką próbę będę traktował jako atak i będę się bronił.
Przy trzeciej walce z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) pojawia się wiele zawirowań. Ostatecznie do pojedynku ma dojść dziewiątego października w Las Vegas. Tuż przed walką wieczoru dojdzie również do rewanżu pomiędzy Adamem Kownackim (20-1, 15 KO), a Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO).
Zobacz także:
Już jest! W sieci pojawiła się oficjalna i przy tym fenomenalna zapowiedź gali FAME 11! Największa polska organizacja freak fightów znowu zaskoczyła fanów pomysłem na zapowiedź swojej najbliższej imprezy!
Marcin Najman nie przestaje zaskakiwać! ”El Testosteron” podczas ostatniej konferencji prasowej zapowiedział kolejny powrót do klatki. Najman dwudziestego dziewiątego października zmierzy się z Ryszardem Dąbrowskim.