Jaś Kapela po znokautowaniu „prawaka” na Prime Show MMA: Martwiłem się, ale Ziemowi żyje
Jaś Kapela zaskoczył cały świat freak fightów i robi sobie żarty z Ziemowita Piasta Kossakowskiego po znokautowaniu „prawaka” na gali Prime Show MMA. Kapela niespodziewanie zakończył starcie z faworyzowanym rywalem już w pierwszej rundzie przez TKO!
I to było TKO na jego korzyść! Kapela najpierw był bliski uduszenia Kossakowskiego, ale potem – jak „prawak” uciekł z założonego duszenia – zdobył dosiad i zasypał przeciwnika ciosami. Sędzia starcia był zmuszony je przerwać i ogłosić Kapelę zwycięzcą.
Jaś Kapela po znokautowaniu „prawaka” na Prime Show MMA: Martwiłem się, ale Ziemowi żyje
Pojedynek ten był promowany jako „pierwsze polityczne starcie” w klatce. Kapela reprezentował lewicę, Kossakowski był przedstawicielem prawicy. Prawicy, która padła jak mucha.
Co prawa, Kossakowski przeprosił za swoją formę i chciałby rewanżu z potężnym Kapelą (więcej -> TUTAJ), ale lewicowy „mefedroniarz” nie traktuje tego poważnie i robi sobie ze swojego ostatniego rywala żarty:
„Jak król relaksu chętnie pomogę koledze, ale póki co śpij słodko aniołku”
„Też się martwiłem, ale @ZKossakowski żyje i prosi o rewanż. No nie wiem po co i na pewno nie bez kontroli antydopingowej… choć w sumie to mi tylko ułatwiło pracę. Ludzie wartości ja prdl”
Zobacz także:
Kiedy dwa miesiące temu „Don Kasjo” ogłosił, że kończy współpracę z organizacją FAME MMA wiele osób było w ciężkim szoku. Okazuje się, że odejście Kasjusza z FAME wiąże się z dużymi konsekwencjami.
Ziemowit Piast Kossakowski zabrał głos po wczorajszej przegranej na PRIME SHOW MMA 1 w Atlas Arenie. Były dziennikarz TVP Info przegrał już w pierwszej odsłonie z Jasiem Kapelą.
Wczoraj w warszawskim hotelu Marriott odbyła się największa medialna impreza w polskim MMA! Rozdano bowiem Heraklesy 2021! Największymi wygranymi byli Mateusz Gamrot oraz poznański klub czerwony Smok!