Jan Błachowicz przewiduje nokaut w drugiej rundzie w walce z “Jacare”

Jan Błachowicz (24-8) już 16 listopada wystąpi w walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 22, gdzie zmierzy się z debiutującym w kategorii półciężkiej Ronaldo ‘Jacare” Souzą (26-7, 1 N/C). Polski zawodnik w związku z tym udzielił wypowiedzi amerykańskiemu portalowi MMA Junkie.

“Cieszyński Książę” przez pewien czas był łączony z Jonem Jonesem i walką o pas. Amerykański mistrz jednak w tym roku już nie zawalczy i zdaniem Błachowicza może się obecnie skupiać na pojedynkach w kategorii ciężkiej.

“Myślę, że nikt nie wie co on naprawdę chce teraz zrobić. Nie wiem, może chce walczyć z DC lub Miociciem w wadze ciężkiej, naprawdę nie wiem. Nie myślę jednak teraz o tym, skupiam się na “Jacare”, mojej walce, a potem spróbuje sięgnąć po pas. Muszę wygrać z “Jacare”.”

Polak pokusił się też o przewidywanie przebiegu walki z “Jacare”. Uważa on, iż jest w stanie skończyć Brazylijczyka przed czasem.

“Widzę jak nokautuję go w drugiej rundzie. Prawa ręka, prawy sierpowy, tak to właśnie widzę.

Będę utrzymywał walkę w stójce, ale zobaczymy co zrobi “Jacare”. Myślę, że będzie on używał swojego boksu, aby spróbować mnie obalić i skończyć walkę w parterze.  Oczywiście będę na to gotowy. Będę też gotowy na walkę w stójce, bo on już wcześniej korzystał z tego w walce. Tak więc muszę być gotowy na wszystko. Postaram się utrzymać walkę w stójce, jednak wierzę też w swoje jiu-jitsu jeśli walka przeniesie się do parteru. Na to też będę przygotowany.”

Błachowicz po raz kolejny w karierze będzie walczył w kraju swojego rywala. Polski zawodnik uznaje możliwość pojedynku z Souzą w Brazylii za wielki zaszczyt.

“On jest legendą w tym sporcie. To wielki zaszczyt móc mierzyć się z nim w Brazylii. Nigdy tam wcześniej nie byłem. Udałem się  do Brazylii dwa tygodnie temu, ale tylko na dwa dni. To wspaniała okazja odwiedzić kolejny kraj dla walki z “Jacare”. Jestem naprawdę podekscytowany.

To będzie szalona noc. Zobaczymy co się wydarzy, ale jak tylko wchodzę do oktagonu to skupiam się na moim rywalu, słucham narożnika i tyle.  Nie przejmuję się publicznością. Oni z pewnością będą wspierać “Jacare”, ale nie stanowi to dla mnie problemu.”

Zdaniem Błachowicza ewentualne zwycięstwo nad “Jacare” powinno zapewnić mu już walkę o pas. Jeśli uda mu się pokonać tego zawodnika będzie on miał na koncie 6 zwycięstw w ostatnich 7 pojedynkach dla organizacji UFC.

“Uważam, że po tej walce, oczywiście jeśli wygram, to następny pojedynek będzie o pas. Nie wiem co jeszcze musiałbym zrobić, aby udowodnić, że zasługuje na title shota po zwycięstwie nad “Jacare”.”