Jan Błachowicz o potencjalnej walce z N’Gannou: Nie ma czasu, żeby odrzucać takie walki!

Jan Błachowicz (28-8) ma za sobą pierwszą obronę pasa w kategorii półciężkiej. Polak został zapytany o potencjalny pojedynek z nowym mistrzem wagi ciężkiej Francisem N’Gannou (16-3).

38-latek szóstego marca po raz pierwszy obronił pas wagi półciężkiej. Podopieczny Roberta Jocza i Roberta Złotkowskiego podczas UFC 259 wypunktował Israela Adesanyę (20-1). Dla Nigeryjczyka była to pierwsza zawodowa przegrana. Ponadto Israel w tym starciu chciał zapisać się w historii UFC jako podwójny mistrz.

Błachowicz o walce z N’Gannou: Chciałbym spróbować się w walce z większymi gośćmi!

Jan Błachowicz (28-8) w wywiadzie z RT Sport został zapytany o potencjalną walkę z Francisem N’Gannou (16-3). ”Cieszyński Książę” nie ma nic przeciwko. Polak po raz kolejny powiedział, że pod koniec kariery nieuniknione są jego pojedynki w wadze ciężkiej.

Wiem, że gdy będę kończył karierę, będę już walczył w wadze ciężkiej, bo lubię jeść i lubię jedzenie. Nie lubię ścinania wagi, ale teraz muszę to robić. Karierę zakończę jednak w kategorii ciężkiej.Chciałbym też po prostu sprawdzić się w walce z większymi gośćmi (…) Jeśli UFC prześle mi pytanie ”czy chcesz walczyć z Francisem?”, to dlaczego nie? Nie mam czasu na to, żeby odrzucać takie walki. Gdyby naprawdę chcieli zestawić taką walkę, zaakceptowałbym ją. Żaden problem.

Tłumaczył Bartłomiej Stachura z portalu lowking.pl