Jake Paul po pokonaniu Diaza nie chce walki z McGregorem: On to musi iść na…
Jake Paul w boksie jest całkiem niezły i przekonał się o tym właśnie Nate Diaz. Były gwiazdor największej organizacji MMA na świecie padł ofiarą youtubera, który robi za wyjaśniacza zawodników mieszanych sztuk walki w walce bokserskiej. Mimo dobrej passy w takich pojedynkach, Jake Paul nie chce walki z Conorem McGregorem.
Mało tego! Na konferencji prasowej podsumowującej minioną galę w Dallas, gdzie pewnie wypunktował Nate’a Diaza, Paul doradził McGregorowi, by ten raczej skupił się na odwyku, a nie kolejnej walce!
- ZOBACZ TAKŻE: Cykl życia sportów walki zatoczył koło! Najman po 14 latach znowu w pozycji embrionalnej w walce na Torwarze
Przypominamy, że Paul minionej nocy pewnie pokonał na pełnym dystansie Nate’a Diaza w walce bokserskiej. O jego wygranej jednogłośnie zdecydowali sędziowie punktowi.
Jake Paul po pokonaniu Diaza nie chce walki z McGregorem
Podczas spotkania z dziennikarzami, Paul chwalił Nate’a Diaza za jego wytrzymałość w walce i przyznał, że spodziewał się, iż ten ma mocną głowę, ale nie wyobrażał sobie, że przetrwa z nim cały dystans w walce.
Paul zaznaczył:
„Spodziewałem się twardego Diaza. Jego wytrzymałość jest czymś, z czego jest znany. Nie wiem jak przetrwał tę pierwszą rundę, ale jest psem, a ja pokazałem, że wyprowadziłem psa.”
Paul otrzymał także pytanie o swoją sportową przyszłość. Po powrocie na zwycięską ścieżkę po przegranej z Tommym Furym, Jake Paul przyznał, że celuje w walce z… Canelo Alverezem!
Na dodatek w obraźliwy sposób wypowiedział się o niechęci potencjalnej walki z Conorem McGregorem:
„Nie obchodzi mnie żaden McGregor. On to musi iść na odwyk. Ja chcę rewanż z Natem w MMA. Potem chcę więcej profesjonalnych pięściarzy i chcę Canelo!” – przyznał.
A Wy z kim widzielibyście w kolejnej walce Jake’a Paula? Chcielibyście zobaczyć rewanż youtubera z Natem Diazem, ale tym razem już w walce na zasadach mieszanych sztuk walki?