MMA PLNajnowszeUFCJak mówił, tak zrobił! Artem Lobov oddał Michelowi Johnsonowi część wynagrodzenia

Jak mówił, tak zrobił! Artem Lobov oddał Michelowi Johnsonowi część wynagrodzenia

Zawodnik wagi piórkowej UFC – Artem Lobov (13-15-1, 1 N/C) nie rzuca słów na wiatr. Sparingpartner i bliski przyjaciel Conora McGregora oddał swojemu rywalowi część należnego mu wynagrodzenia.

Artem Lobov: Jestem jednym z zawodników odnoszących największe sukcesy w tym sporcie

Sprawa dotyczy wydarzeń z gali UFC Fight Night w Moncton, kiedy to Michael Johnson (19-13) nie był w stanie osiągnąć limitu wagowego i w myśl obowiązującego go kontraktu był zmuszony oddać rywalowi 20% swojego wynagrodzenia.

Lobov jednak zapewniał, że części wynagrodzenia od “The Meance” nie zabierze i Amerykanin może być pewny pełnej wypłaty za walkę. Lobov tak oto dał słowo Johnsonowi:

„Powiem tak, jeśli nie da rady zrobić wagi, to nadal przystąpię do starcia, a na dodatek pozwolę mu zachować pełną wypłatę, bo przecież wziął walkę w bardzo krótkim czasie. Wezmę pieniądze i mu je po prostu oddam.”

Okazuje się, że jak zapowiadał, tak zrobił. Michael Johnson opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym potwierdził, że Artem Lobov zwrócił mu część wynagrodzenia:

“U mnie szacunek zawsze się zdobywa, nigdy nie jest dany. Czapki z głów przed Artemem Lobovem nie tylko za naszą ciężką ostatnią przeprawę, ale także za to, że jest człowiekiem słownym. Szacunek został zdobyty.”

Sama walka między wspomnianymi zawodnikami na UFC w Moncton zakończyła się jednogłośną decyzją sędzió na korzyść Michaela Johnsona.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis