Jacek Murański komentuje ogłoszenie walki z Najmanem i wielką awanturę w klatce! [WIDEO]
Są pierwsze słowa Jacka Murańskiego po oficjalnym ogłoszeniu walki z Marcinem Najmanem. Do wyczekiwanego starcia dojdzie osiemnastego marca na High League 6 w Katowicach. Podczas dzisiejszej gali doszło do pierwszego face to face. To była wielka awantura w klatce.
”Muran” będzie szukał pierwszego zawodowego zwycięstwa. Do tej pory stoczył trzy pojedynki – dwukrotnie musiał uznać wyższość Arkadiusza Tańculi oraz Roberta Pasuta. Murański w tych pojedynkach pokazał charakter i, że ma twardą szczękę. Czy to wystarczy na byłego pięściarza?
Warto zaznaczyć, że walka Najman-Murański odbędzie się na szalonych zasadach boksu birmańskiego. Dozwolone będą uderzenia głową, łokciem, soccer kicki oraz dobijanie w parterze.
Murański komentuje!
Jacek Murański w rozmowie z naszym portalem na gorąco skomentował awanturę, która powstała w klatce High League. W Łodzi ogłoszono, że ”Muran” osiemnastego marca zmierzy się z Marcinem Najmanem.
Do ostatniej chwili Marcin zwlekał z tym podpisem. Był przekonany, że ja blefuje z tymi warunkami. Kontrakt jest dopracowany do szczegółów od pół roku. Wszystkie warunki ustalone, finanse się zgadzały. Do końca nie chciał zaakceptować moich warunków, zaakceptował w końcu i walka będzie. No dzisiaj około 14 złożył podpis.
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
To już pewne. Anzor Azhiev aktualny główny trener Jana Błachowicza (29-9) nie będzie w stanie pojawić się w sobotę w narożniku byłego mistrza wagi półciężkiej. Wszystko przez problemy w wizą.
High League postanowiło szybko zareagować po drugiej konferencji piątej edycji. Freakowa organizacja zapowiedziała – co się stanie po następnych potencjalnych wtargnięcia na scenę.