“Jacare” odpowiada na krytykę Michaela Bispinga: “Pokonałem gościa, który go znokautował”

Brazylijski zawodnik Ronaldo “Jacare” Souza (23-4, 1 N/C) w rozmowie dla portalu MMAfighting.com odpowiedział na krytykę ze strony Michaela Bispinga (28-7), który wyśmiał go, twierdząc, że ten wykręca się od walki z obecnym mistrzem. “Jacare” stwierdził, że bez względu na to co się wydarzy podczas UFC 199, jest następny w kolejce do pasa.

[Bisping] jest w UFC od dłuższego czasu, ale to nic nie znaczy. Pokonałem gościa, który go znokautował, więc nie ma mowy, że jest przede mną. Goście, których pokonywałem byli trudniejsi niż Ci, z którymi on wygrywał. […] Zadzwonili do mnie w krótkim czasie i nie mogłem tego przyjąć, ale jestem następny. Nie trzeba dodawać nic więcej. Moja porażka z Romero to kradzież, a później przyłapali go na dopingu. Weidman nie wróci do listopada. Ja pokonałem Vitora, więc jestem kolejny.

Mimo słów krytyki ze strony Anglika, Brazylijczyk życzy mu powodzenia w walce o tytuł, choć sam uważa, że to Rockhold wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko.

Rockhold utrzyma tytuł. Ma już dobre zwycięstwo nad nim. [Bisping] jest fenomenalnym sportowcem i pokonywał wspaniałych zawodników. Jest niedoceniany przez wielu ludzi, ale ja nie mogę go nie docenić. Wiem co potrafi zrobić. Wierzę, że stoczy świetną walkę z Rockholdem. Bisping jest twardy, zasługuje na szacunek. Jeśli tam przyjdzie i będzie walczyć do samego końca, to może wygrać. Ale wszystko wskazuje na to, że Rockhold zachowa tytuł. Rockhold posiada imponujące zwycięstwo nad Bispingiem, ale na tym poziomie nie można lekceważyć nikogo.

A Waszym zdaniem, “Jacare” w swoim kolejnym występie zmierzy się o pas z wygranym tego boju?