Hype MMA: Jest pełna karta walk gali produkowanej przez współwłaścicieli FAME MMA!
Śledząc na bieżąco scenę polskich sztuk walki, nawet tę bardziej rozrywkową, to na pewno słyszeliście o projekcie Hype MMA, który jest tworzony między innymi przez współwłaścicieli FAME MMA – Boxdela i Wojtka Golę. Właśnie dostaliśmy rozpiskę pierwszej imprezy tego cyklu!
Gala Hype MMA będzie promować youtuberów, którzy swoje umiejętności pokażą szerszemu gronu odbiorców. Pierwsza gala tej organizacji już za tydzień, a dzisiaj odbędzie się konferencja prasowa promująca to wydarzenie.
Hype MMA: Jest pełna karta walk gali produkowanej przez współwłaścicieli FAME MMA!
W mediach społecznościowych Hype MMA pojawiły się wpisy pokazujące kartę walk nadchodzącej gali. Możecie zobaczyć, którzy początkujący youtuberzy zaprezentują się widzom w klatce:
Już za tydzień pierwszy HYPE Powered by FAME 🔥🔥🔥 Młodzi twórcy mają okazję zgarnąć kontrakt na 5 walk w FAME MMA 🔥💪 Chcemy dać szansę nowym talentom i sprawdzić jak zaprezentują się na mniejszej scenie. Zobaczymy, którzy zawodnicy dostaną Wasz głos i zawalczą o przepustkę do świata FAME 🔥🔥🔥 A na deserek ➡️ dwóch zawodników FAME MMA stoczy walkę, do której miało już dojść dawno temu… SUPER FIGHT Rafonix vs Hejter
Dodatkowo, organizatorzy zapraszają do wspólnego śledzenia konferencji prasowej przed Hype MMA oraz obejrzenia traileru nadchodzącej gali:
Zobacz także:
Ostatni czas jest bez wątpienia ciężką próbą dla wielu obywateli naszego kraju. Wszystko związane jest z pandemią koronawirusa, który nie ustępuje na sile. Przedłużające się ograniczenia pandemiczne dotyczą także sportu, z czym nie może się pogodzić wielu sportowców, czy właścicieli klubów.
Mateusz Gamrot (18-1) jest pewny swego! Nasz reprezentant zapowiada, że będzie trzecim Biało-Czerwonym, który sięgnie po pas UFC.
Nowa formuła dostarczyła dużo emocji już przy pierwszej walce na gali EFM Show. To była dosłownie krwawa łaźnia. Nie brakowało charakteru i walki do samego końca. Ostatecznie w trzeciej rundzie Szymon Broncel zastopował twardego Piotra Wołowika.