High League 6: Szalony Reporter uciszył Michała Cichego. Nie był faworytem, a wygrał wyraźnie!
W kolejnej walce gali High League 6 w katowickim Spodku na przeciwko siebie stanęli zawodnicy, którzy w sieci odpierali swoje wzajemne ataki i zbudowali hype na to starcie. Chodzi o pojedynek, w którym zmierzyli się ze sobą Tomasz „Szalony Reporter” Matysiak i związany z portalem MMA.PL dziennikarz Michał Cichy.
Konflikt tej dwójki ma swoją długą historię, dlatego my przywołamy ostatnie wydarzenia związane z Szalonym Reporterem i Cichym Zadymiarzem. Otóż, Michał Cichy na wczorajszym ważeniu przed High League 6 podarował rywalowi… pieluchę.
Czy Szalony Reportem miał się czego bać?
Pierwsza runda pokazała, że nie do końca. Co prawda Michał Cichy starał się wywierać presję na Szalonym Reporterze, szukał głowy rywala wykorzystując kombinacje stójkowe, ale Matysiak odpłacał się bardzo mocnymi kopnięciami. Zaczął od niskich, a rundę kończył na wyższych. Jego kopnięcia mocno odczuwał Cichy, który zaczynał chować nogę wykroczną już w pierwszej rundzie.
W drugiej rundzie Szalony Reporter szybko posłał Michała Cichego na deski, ten heroicznie wstał i zaczął uciekać, dzięki czemu nie dał sobie zrobić jeszcze większej krzywdy. Kiedy Cichy doszedł do siebie, próbował znowu narzucać presję, ale Szalony Reporter dobrze się mu odpłacał, kontrując ciosami prostymi i cały czas wykorzystując kopnięcia. Pod koniec drugiej rundy Szalony Reporter zadał Cichemu takie obrażenia, że u tego drugiego pojawiła się krew.
W trzeciej rundzie Michał Cichy wiedział, że przegrywa to starcie na punkty i zaczął od mocnej szarży. Jednak jego ciosy nie ważyły dużo i nie zrobiły wrażenia na Szalonym Reporterze. Ten z kolei dalej kontynuował swoją taktykę i walczył spokojnie, kontrował, trafiał Cichego ciosami i kopnięciami.
Ostatecznie o wygranym zdecydowali sędziowie, a ci jednogłośnie przyznali wygraną Szalonemu Reporterowi.
Zobacz także:
Już dzisiaj od godz. 20:00 w słynnym katowickim Spodku odbywa się gala High League 6. My zapraszamy Was do śledzenia wyników na żywo z tej imprezy! Sprawdź zatem kto wygrał walki na głośnej freakowej organizacji!
Robert Ruchała (9-0) pokonał Lom-Aliego Eskieva (20-7, 1 N/C) w walce wieczoru gali KSW 80, której stawką był tymczasowy pas wagi piórkowej. Polak zakończył pojedynek przez techniczny nokaut w piątej rundzie.
Zapraszamy do śledzenia wyników gali UFC 286, która już dziś wieczorem odbędzie się O2 Arena w Londynie.