Gwiazda KSW o walce z koronawirusem! Zapewnia, że to nie jest zwykła grypa!
Koronawirus to cały czas bardzo poważny problem na całym świecie. Sytuacja w Polsce jest ciężka i wydaje się, że jeszcze przez dłuższy czas ciężko będzie o zmianę. Dużo osób uważało, że jest to zbyt rozdmuchany problem. Czy w aktualnej sytuacji pojawia się tyle samo podobnych komentarzy, bo coraz częściej słyszymy, że ktoś zachorował z bliskiego otoczenia?
W sportach walki nie brakuje zawodników, którzy zachorowali na koronawirusa. W największej organizacji na świecie w ostatnim czasie zdarzało się to bardzo często. W Polsce również słyszymy, że zawodnicy mieli podobny problem. Mowa choćby o ostatnim wpisie ”Jurasa” czy Mateuszu Legierskim nowym nabytku KSW.
Szymon Kołecki: Zawsze stosowałem się do zaleceń!
Jak się okazuje Szymon Kołecki (8-1) również jest/był zarażony koronawirusem. Były sztangista w rozmowie z portalem fightsport.pl zdradził jakie miał objawy i jak to znosił.
Czy przeszedłem to tak do końca nie wiem. Na pewno już nie zakażam/nie zarażam, ale od wystąpienia objawów mam osiemnaście dni dopiero także jeszcze tak się czuje nieswojo. Jeszcze gdzieś mnie tam głowa boli, trochę ze spaniem problemów, ale tak poza tym generalnie z porównaniem z wieloma ludźmi to przeszedłem łagodnie i za to Bogu dziękować (..) Na pewno dłuższa. Generalnie jak ja choruje to dosyć rzadko, ale trwa to 3-4 dni może pięć, a tutaj 14 dni to objawy miałem cały czas. Natomiast teraz mam ból głowy czy tam ze spaniem problemy występują. Mam to już chyba 18 czy 19 dzień.
Szymon Kołecki gwarantuje, że nie jest to zwykła grypa! Medalista olimpijski zapewnia, że od samego początku sytuację traktował poważnie i tym samym stosował się do zaleceń.
Nigdy takiego stanowiska nie prezentowałem. Zawsze ostrożnie podchodziłem do wszelkiego rodzaju zagrożeń i stosowałem się do zaleceń. Zresztą ja ręce myłem już dużo dużo wcześniej, ponieważ uważałem, że to zwiększa bezpieczeństwo nie tylko w odniesieniu do koronawirusa, ale w ogóle wielu chorób i zarazków. Także ja jestem z tych co się stosują do zaleceń.
Szymon Kołecki ostatni pojedynek stoczył w grudniu poprzedniego roku. Podczas KSW 52 w Gliwicach przed czasem pokonał również medalistę olimpijskiego – Damiana Janikowskiego. Podopieczny Mirosława Oknińskiego musiał przetrwać ciężki początek. W drugiej rundzie Kołecki przełamał rywala i zakończył walkę przed czasem.
Zobacz także:
Kasjusz Życiński już w sobotę stoczy ważny pojedynek. Podczas FAME MMA 8 na zasadach boksu zmierzy się z Marcinem Najmanem
Mike Tyson jest w świetnej formie przed powrotem na ring. Starcie pokazowe już pod koniec listopada