GROMDA publikuje kontrowersyjną zapowiedź gali. Mateusz Borek się tłumaczy: Brzydzę się męskim szowinizmem
Organizacja walk na gołe pięści GROMDA publikuje kontrowersyjną zapowiedź swojej najbliższej gali. Internet zaczyna płonąć, bowiem przedstawia ona świat GROMDY jako seksistowski, do którego wstęp mają tylko prawdziwi mężczyźni i twardzi skurwiele.
Teraz z publikacji tej tłumaczy się współwłaściciel GROMDY – Mateusz Borek.
GROMDA publikuje kontrowersyjną zapowiedź najbliższej gali. Mateusz Borek się tłumaczy: Brzydzę się męskim szowinizmem
Ale po kolei. Żeby złapać kontekst trzeba obejrzeć najnowszą zapowiedź gali GROMDA 8, choć zaznaczamy, że robicie to na własną odpowiedzialność:
Po tej publikacji, w internecie pojawiły się głosy krytyki, szczególnie skierowane w Mateusza Borka, który kreuje się na postać żyjącą w pełni ze swoimi zasadami, korzystającą z życia, ale jednocześnie szanującą każdego innego człowieka.
Borek musiał się jednak zmierzyć z kreacją siebie przedstawioną w trailerze do gali GROMDA 8, a jego wyjaśnienie w tej sprawie brzmiało tak:
„Brzydzę się męskim szowinizmem, brzydzę się przedmiotowym traktowaniem kobiet. Nie jestem żadnym seksistą, jak próbuje mi wmówić kilka osób w polskim internecie. Zawsze byłem wychowany przez rodziców jako człowiek, który szanuje kobiety – od babci, przez mamę, siostrę, dziewczynę, żonę, koleżankę, przyjaciółkę, więc po prostu chciałem tylko tyle powiedzieć, że jeśli którakolwiek z pań poczuła się urażona tym ostatnim filmem i tym, w jaki sposób przedstawiły to media…”
Poniżej cała wypowiedź Mateusza Borka o trailerze do GROMDA 8 dla portalu ringpolska.pl:
Zobacz także:
Mariusz Pudzianowski (16-7) postanowił odpowiedzieć internautom i zabrał głos w sprawie wojny. Jeszcze niedawno ”Pudzilla” pisał w mediach, że lepszym rozwiązaniem jest, gdy nie będzie komentował całej sytuacji. Ostatecznie weteran KSW zmienił zdanie.
Jaś Kapela ewidentnie poczuł się dobrze w świecie mieszanych sztuk walki. Niepokonany we freakowym i zawodowym MMA lewicowy poeta nauczył się trash talkingu i zaatakował gwiazdę FAME MMA – Nitrozyniaka.
Ewelina Woźniak (6-1) przegrała z Marią Silvą (8-0) przez poddanie w 3. rundzie w co-main evencie gali ARES FC 4 w Paryżu.