GROMDA przedstawiła pierwszych zawodników. Kto zawalczy na gołe pięści?
Pierwsza polska gala walki na gołe pięści zbliża się wielkimi krokami. Organizacja GROMDA od jakiegoś czasu pokazuje uczestników nadchodzącego wydarzenia. Poznajcie trzech zawodników, którzy zostali oficjalnie zaprezentowani.
GROMDA to polska organizacja walk na gołe pięści. Aktualnie federacja powoli szykuje się do swojego inauguracyjnego eventu, który zaczerpnięty został z innych krajów. Mianowicie GROMDA jest odpowiedzią na Bare Knuckle Boxing oraz Bare Knuckle Fighting Championship, które szybko zdobyły dużą popularność.
Na razie nie wiadomo jednak, kiedy ostatecznie dojdzie do rozegrania imprezy. W całej sprawie nie pomaga fakt, że wciąż panują bardzo mocne restrykcje związane z koronawirusem. Z tego powodu trudno zorganizować jakiekolwiek wydarzenie, nie mówiąc już o evencie z udziałem publiczności, gdyż takowe mogą mieć miejsce dopiero w przyszłym roku.
Mimo tego organizacja nie zamierza się zatrzymywać, regularnie ogłaszając zawodników, którzy wystartują w rozgrywkach. Z racji mnogości zgłoszeń włodarze przedsięwzięcia muszą starannie dobierać stawkę zmagań, gdyż udział w turnieju weźmie jedynie 16 uczestników.
Trzech fighterów może być już pewnych swojego udziału na gali, gdyż organizacja oficjalnie ogłosiła ich na swoich social mediach. Każdego z zawodników należy przypisać do grona wagi ciężkiej, co jawnie sugeruje, jakie postacie wezmą udział w pierwszej odsłonie GROMDY. Ogłoszonymi fighterami są „Vasyl”, „Brodacz” oraz „Dzidziuś”.
„Dzidziuś”, a właściwie Jarosław Juchner cechuje się świetnymi warunkami fizycznymi, mierząc ponad 2 metry oraz ważąc ponad 130 kilogramów. Zawodnik pochodzący z Wałbrzycha mocno przygotowuje się do rywalizacji, co zostało ukazane na Instagramie Michała Leśniaka.
Tajemniczym „Brodaczem” jest z kolei Łukasz Załuska. Na co dzień zawodnik trenuje w Berkucie Arrachion Olsztyn u boku m.in. Mameda Khalidova (34-7-2). Prywatnie zajmuje się on prowadzeniem firmy związanej z transportem i naprawami motoryzacyjnymi. Teraz jednak będzie miał on okazję wywalczyć sobie duże pieniądze.
Ostatnim ogłoszonym uczestnikiem jest natomiast „Vasyl” czyli Vasyl Halych. Fighter miał już na koncie trzy zawodowe walki w MMA, jednak za każdym razem wychodził z nich pokonany. Tym razem jednak Ukrainiec będzie chciał przełamać złą passę. Zadanie jednak nie należy do prostych, gdyż Halych będzie musiał przezwyciężyć warunki fizyczne niektórych oponentów. Serwis Tapology informuje bowiem, że „Vasyl” ma „zaledwie” 180 centymetrów wzrostu.
Każdy z wymienionych zawodników stanie do walki o 100 tysięcy złotych. Poza główną nagrodą GROMDA oferuje bonusy w postaci walki wieczoru oraz zwycięstwa w poszczególnym pojedynku.
W pewnym sensie tak. Mianowicie zawodnik KSW pokazał dość nietypowy sposób na pokonanie COVID-19.
Mistrz wagi koguciej będzie niebawem walczył z Dominickiem Cruzem. „Triple C” przygotowuje na starcie dobrą formę fizyczną.
Niedawno udzielił on wywiadu na polsatsport.pl. Raper zdradził tam m.in, której przegranej żałuje.