Gamrot przekonany o zwycięstwie Mańkowskiego: Ziółkowski jest idealny pod styl Borysa!
Bardzo mocno zapowiada się najbliższa gala KSW 66, która już 15 stycznia w Szczecinie. W walce wieczoru tego eventu zobaczymy starcie na szczycie kategorii lekkiej, w którym mistrz – Marian Ziółkowski podejmie Borysa Mańkowskiego. „Ziółkowski jest idealny pod styl Borysa” – komentuje zestawienie Mateusz Gamrot.
Pojedynek Ziółkowskiego z Mańkowskim był zapowiadany od dawna, ponieważ rozpędzony serią trzech zwycięstw „Diabeł Tasmański” zdecydowanie najbardziej zasługiwał na szansę zdobycia złota. Rehabilitacja po operacji, której poznaniak poddał się w lutym zdeterminowała termin tej konfrontacji. Zawodnik Czerwonego Smoka, w drodze do pojedynku z Marianem, w październiku 2021 roku zmierzył się w formule „Dirty Boxing” z Normanem Parke na gali FAME MMA 11, pokonując Irlandczyka na pełnym dystansie.
W szczecińskiej Netto Arenie, Marian Ziółkowski czwarty raz z rzędu stanie do walki z zawodnikiem poznańskiego klubu. Po zwycięstwach nad Szymańskim oraz Kazieczko – które zmazały porażkę z rąk byłego mistrza Mateusza Gamrota, „Golden Boy” stanie do drugiej obrony pasa dywizji do 70kg.
„Ziółkowski jest idealny pod styl Borysa”
Pojedynek Diabła Tasmańskiego z Marianem Ziółkowskim pod lupę – w rozmowie z Filipem Sadowskim na kanale Normalnie – wziął główny sparingpartner Mańkowskiego oraz były rywal Mariana – Mateusz Gamrot.
Numer 11 rankingu organizacji UFC pochylił się nad dużą różnicą warunków fizycznych na korzyść Ziółkowskiego.
Przede wszystkim to jest idealny styl pod Borysa. Borys całe życie bił się w wyższej kategorii, czyli jego przeciwnicy byli dużo wyżsi od niego. Za każdym razem bił się z gośćmi, którzy byli wyżsi, mieli lepszy zasięg. Borys generalnie lubi z takimi walczyć.
Gamrot przedstawił również swoją predykcję na ten pojedynek.
Kiedyś jak zrobiłem Q&A i mnie pytali, jak procentowo rozkładam, to chwilę coś mnie zamroczyło, dałem 70-30 dla Borysa, ale po tej chwili szybko się ocknąłem 100 procent!
Wiadomo, jest to sport. Wszystko może się wydarzyć, jest brutalny, jest piękny, ale ja tu nie widzę jakichś większych szans Mariana, żeby mógł wygrać tę walkę, więc mocny wpierdol od Borysa. Mogę tak humorystycznie powiedzieć, bo wiadomo, że nie chcę, żeby to było odebrane jakoś chamsko czy coś.
Kudowianin nie skreśla Mariana, natomiast wydaje mu się, że pomiędzy Ziółkowskim, a Mańkowskim jest przepaść jeśli chodzi o etykę pracy.
To nie jest tak, że ktoś mi powie, że Marian się wziął za siebie, sprzedał PlayStation i teraz od dwóch lat się poświęcił sportowi. Świetnie, bardzo mnie to cieszy, ale Borys poświęcił się temu sportowi 20 lat temu. 20 lat ciężko trenuje z jedną misją, z jednym nastawieniem i naprawdę coraz lepiej wygląda.
Każdy chyba może to powiedzieć, że jak złapie się z Borysem na macie, to wszędzie jest piekielnie ciężki, trudny (…) Potwierdza to u nas w Polsce, potwierdza to na matach ATT. Potwierdza to w Las Vegas, bo jak byliśmy na UFC, to też pojeździł do klubów, porobił tam i wszyscy byli miło zaskoczeni.
Zobacz także:
Niepokonany w zawodowym MMA, Khamzat Chimaev w błyskawicznym tempie pnie się na szczyt dywizji do 77kg organizacji UFC. Pełen podziwu dla umiejętności Szweda jest podwójnym mistrz KSW, Roberto Soldić. “Ma bardzo dobre zapasy, widać co robi z przeciwnikami! – gloryfikuje “Borza” Chorwat.
Pewności siebie nie można mu odmówić! ”Big Jack” jest przekonany, że pokonałby Hasbulle Magomedova. Niskorosły ma jednak świadomość, że ciężko byłoby zorganizować takie starcie.
Paweł Tyburski zdradził kulisy pierwszej konferencji Prime Show MMA. Doszło do wymiany zdań pomiędzy Pawłem, a Jackiem Murańskim, który od razu zaznaczył, że Mateusz z nim nie zawalczy.