Gabi Garcia mistrzyni BJJ i zawodniczka MMA oskarża męża o przemoc domową!

Gabrielle Garcia (6-0) utytułowana grapplerka i zawodniczka MMA postanowiła zabrać głos w mediach społecznościowych. Brazylijka zapewnia, że przez ostatnie dwa lata przeżywa piekło. Gabrielle na swoim instagramie oskarżyła męża Bruno Almeidę o fizyczne znęcanie się nad nią podczas ich związku. 

37-latka jest posiadaczką dziewięciu tytułów mistrzyni świata w brazylijskim jiu-jitsu. Gabi w mieszanych sztukach walki odnotowała sześć pojedynków, a debiut zawodowy miał miejsce w grudniu 2015 roku. Garcia w pierwszej odsłonie zastopwoała Lei’D Tapę. Był problem z dobrem przeciwniczek ze względu na gabaryty wojowniczki z Brazylii. Swoje walki Gabrielle toczyła w organizacji Rizin w Japonii.

Ostatni zawodowy start w MMA miał miejsce w 2018 roku, gdy pokonała rodaczkę Barbarę Nepomuceno. Od tego czasu Garcia startowała już tylko w grapplingu.

Gabi Garcia zabrała głos!

Gabrielle Garcia (6-0) na instagramie zabrała głos i oskarżyła swojego męża o przemoc domową. Do tragicznych sytuacji w domu Brazylijki miało dochodzić przez ostatnie dwa lata.

Utytułowana grapplerka w mediach społecznościowych udostępniła zdjęcia i zrzuty ekranu, które według niej są dowodem na to, że była maltretowana. Ponadto Garcia oskarża Almeidę o grożenie jej śmiercią. Brazylijka zapewnia, że jej mąż bił ją i okradał.

Nadszedł czas. Nadszedł czas, aby być odważnym i powiedzieć wszystkim, dlaczego byłam nieobecna przez ostatnie dwa lata. To były najgorsze lata w moim życiu, ale wszystkie szczegóły pokażę pod koniec tego tygodnia. Nie sądziłam, że coś takiego może się wydarzyć. Że ktoś może być tak zły. Przestępca. Osoba, która popełniła przestępstwa przed i po tym, jak był ze mną. Osoba, która ma pieniądze i poprosiła o emeryturę, moje torebki, moje kolczyki. Prosi o mój dom. Używając nazwiska Garcia (…) Ten facet nie chce się ze mną rozwieść. Nawet z zakazem zbliżania się i prawem Maria da Penha (brazylijskie prawo stworzone w celu ochrony kobiet, które padły ofiarą przemocy domowej) u mojego boku, on nie przestał. Na mojej karcie kredytowej było 19 przypadków oszustwa, zamknął moje konta w trzech różnych bankach. Wracałam do domu bez wody i prądu. Zabierał pieniądze z moich płatności (…) Musiałem iść do sądu, aby udowodnić, że jestem właścicielem własnego domu. Okłamał swojego prawnika. Poprosił o moje kolczyki Chanel, kolekcję torebek, emeryturę. Miał ludzi, którzy mnie zastraszali. Praca? On jej nie ma. Żyje z zasiłku od matki. Zamieszczam wszystko. Musimy wierzyć w prawo. Moi rodzice mają depresję, nie mogę wychodzić z domu. Wciąż jednak muszę zakończyć niektóre wojny. Opowiem moim fanom każdy szczegół, aby pomóc kobietom, które były wykorzystywane.