Fatalne warunki życia byłego pięściarza! Możemy pomóc!
Zygmunt Kłos to były zawodnik sportów walki, który w czasie swojej kariery reprezentował barwy Stali Rzeszów. Klub ten, w tamtym okresie bił się o mistrzostwo Polski. Aktualnie pan Zygmunt żyje w skrajnej biedzie, a zamieszkuje on gminę Świlcza.
W 1984 roku świat byłego boksera legł w gruzach. Nokaut, który przyjął pan Zygmunt zakończył jego karierę. Odklejenie siatkówki, uszkodzony błędnik, problemy z widzeniem, trudności z chodzeniem i mówieniem to tylko część skutków, jakie pozostawił po sobie bezwzględny nokaut.
Przed tym smutnym wydarzeniem był on jedną z największych gwiazd polskiego pięściarstwa.
Długi okres czasu wsparciem dla pana Zygmunta była Stal, jednak przez słabą sytuację finansową rok temu zrezygnowała z datków. Obecnie może on liczyć na 1200 złotych ZUS-owej renty.
Dom 60-latka zbudowany został w XIX wieku, więc nie ma dostępu do bieżącej wody czy toalety. Musi on zatem myć się i prać w miednicy, a do załatwiania potrzeb fizjologicznych służy mu mieszcząca się poza domem latryna.
Sytuacja może niedługo diametralnie się zmienić
Sytuacja może się jednak niedługo zmienić. Przyjaciel byłego pięściarza, Seweryn Przywara, zorganizował zbiórkę dla swojego starego znajomego. Na ten moment darczyńcy zdołali wpłacić ponad 124 tysiące złotych. W rozmowie z dziennikarzami TVP, przyjaciel pana Zygmunta opowiadał, że jest on bardzo zawstydzony hojnością wpłacających.
Zygmunt jest bardzo uczciwym człowiekiem, ale też zamkniętym w sobie. W momencie, kiedy dowiedział się o tej zrzutce, kiedy informowałem go, że błyskawicznie spływają pieniądze na jego konto, czuł się zażenowany. Przede wszystkim dlatego, że nie może się w jakikolwiek sposób tym ludziom odwzajemnić – mówił Przywara.
Zygmunt Kłos usłyszał dobre wieści przed kamerami. Bardzo go to wzruszyło, w oczach pojawiły się łzy. Seweryn Przywara podziękował wszystkim, którzy okazali swoją hojność. „Kiedy Zygmunt kończył karierę bokserską to nie sądził, że po ponad 30 latach przyjdzie mu jeszcze raz wejść na ring i stoczyć taką walkę o swój byt. Zygmunt ma charakter, dlatego wierzę, że wygra tę walkę przed czasem” – podsumował całą sprawę przyjaciel pięściarza.
Cały materiał zobaczycie [TUTAJ].
Zobacz także:
Nadchodzi Piotr Szeliga 2.0? Były zawodnik organizacji Fight Exclusive Night postanowił wprowadzić zmiany w porównaniu do swojej ostatniej walki. Za jego treningi odpowiada teraz Mateusz „Don Diego” Kubiszyn!
To już pewne! Artur Szpilka swój następny pojedynek stoczy w mieszanych sztukach walki. O debiucie ”Szpili” mówi się od dłuższego czasu. Już niebawem poznamy organizacje i przeciwnika Artura.
Tomasz Narkun (18-5) zabiera głos po utracie tytułu KSW w wadze półciężkiej. ”Żyrafa” nie zmienia zdania i ma nadzieje, że w niedalekiej przyszłości dojdzie do rewanżu z Ibragimem Chuzhigaevem (16-5). ”Żyrafa” postanowił podziękować rywalowi za 5-rundowy bój.