FAME MMA 9: Mateusza Murańskiego wykluczyła kontuzja! Jest zaświadczenie!

Robi się ciekawie! Arkadiusz Tańcula w mediach społecznościowych zdradził, że jego przeciwnik postanowił się wycofać. Teraz już wiemy, że Mateusz Murański doznał kontuzji i z tego też powodu nie może dojść do jego walki na FAME MMA 9, która odbędzie się szóstego marca.

Oburzony Mateusz Murański w rozmowie z naszym portalem skomentował całą sytuację.

Tańcula zaczął jakiś prymitywny teatrzyk przed naszą walką. Dobrze wie od 2 tygodni kiedy to na obozie przygotowawczym u Przemka Opalacha w Olsztynie doznałem kontuzji. Mój manager od razu zgłosił to do federacji i wspólnie ustalimy, że walkę przenosimy na 10. Tak więc Arek wie od dobrych 2 tygodni, że nasza walka jest przesunięta na następna gale, a dopiero wczoraj wyskoczył z jakąś szopką. Postem, jakobym się go obawiał co jest absurdem. Ale karma zawsze wraca więc już niebawem wróci do niego za takie prymitywne żale wyssane z palca na swoim instagramie. Nie wiem co chłopak chciał na tym zyskać tylko on to wie. Dopiero za jakieś 4 -5 tygodni będę mógł wrócić jak dobrze pójdzie do normalnych treningów. Pracujemy cały czas z moimi fizjoterapeutami Pawłem Błachotnikiem i Michałem Serwatka żeby jak najszybciej wrócić do pełnych obciążeń.

Jest zaświadczenie!

Mamy też zaświadczenie, które potwierdza kontuzje Mateusza Murańskiego. Aktor na najbliższej gali FAME MMA miał zmierzyć się z Arkadiuszem Tańculą.

Ponadto o całą sytuację postanowiliśmy zapytać boksera Przemysława Opalacha, który był obecny gdy doszło do urazu.

Trenował naprawdę ciężko i nagle coś tam pierdyknęło. Mu dobrze wychodziły te treningi. Nie można powiedzieć, że on nagle dostał doła… Dzwoniłem do tego fizjoterapeuty on powiedział, że musi dłuższą przerwę zrobić i dalej być pod opieką dobrego fizjoterapeuty, który pomoże mu z tego wyjść. On doznał tej kontuzji u mnie na obozie (był na takim krótkim 7-dniowym). Już wcześniej go coś tam bolało, mówił już o tym w trakcie obozu, ale nie było tak źle, mógł trenować. Jednak w dzień, kiedy pojechał do fizjoterapeuty już go tak bolało, że nie mógł się nawet rozciągać.

Niewykluczone, że starcie Tańcula-Murański zostanie przeniesione na następną galę. Do konfrontacji może dojść jeszcze przed wakacjami.

Skąd pojawił się ich konflikt? Murański deklaruje, że poróżniło ich sporo tematów…

Słuchaj my kiedyś byliśmy generalnie kolegami. Jak poznaliśmy się na planie byliśmy kolegami/znajomymi dobrymi. Później przyszedł taki moment, że poróżniło nas parę kwestii. Arek powiedział kilka słów za dużo i teraz jest sposobność ku temu żeby zmierzyć się w klatce. Z mojej strony nie będzie jakiś buńczucznych gadek czy zapowiedzi, bo nie jest to zgodne z moim etosem życiowym/systemem wartości. Ja taki nie jestem, wolę pokazać w klatce. Wydaje mi się, że to co pokaże w walce z Arkiem to będzie więcej niż tysiące słów.