FAME MMA 7: Nowa walka w karcie, kto faworytem?
Już piątego września odbędzie się siódma edycja FAME MMA, a już w tym momencie organizacja ogłosiła nowe zestawienie. Trzeba przyznać, że możemy spodziewać się tu sporych emocji, bo obaj sportowo prezentują niezłe umiejętności. Być może będzie to walka o utrzymanie!
Już 26 lipca dojdzie również do pierwszej konferencji prasowej, więc spodziewajmy się dymów. Przypomnijmy, że w walce wieczoru swój debiut w organizacji odnotuje powracający Popek Monster (3-4). Swój drugi pojedynek w FAME MMA stoczy Arkadiusz Tańcula (2-0), który zaskoczył swoją postawą w debiucie. Wyczekiwany rewanż pomiędzy Polakiem, a Ferrarim, ale też drugie starcie Hassan-Wiewiór.
Kto będzie faworytem? Pewne fajerwerki!
Krystian ”Krycha” Wilczak (2-1) dostanie szansę po pierwszej zawodowej przegranej, ale wyzwanie nie będzie małe. Reprezentant Ankosu Poznań zmierzy się z Maciejem ”Szewcem” Szewczykiem, który zaprezentował dobrą postawę podczas ostatniej edycji FAME MMA.
Krystian Wilczak (2-1) stoczy już swój czwarty pojedynek pod banderą FAME MMA. Podopiecznego Andrzeja Kościelskiego możecie również kojarzyć z programu ”Ex na plaży” transmitowanego na MTV. Wilczak zadebiutował w pod koniec czerwca, gdy nie miał łatwego zadania, ale ostatecznie przed czasem odprawił Huberta ”Kena” Korczaka.
Krystian w 2019 stoczył dwie walki, a rozpoczął od szybkiego i efektownego zwycięstwa z Bartłomiejem Brzezińskim. Kolano, po którym złamał nos ”Rubemu” był przesądzający. W ostatniej walce Krystian miał spory konflikt do wyjaśnienia. Podczas FAME MMA 5 został dość zdominowany na całym dystansie w starciu z Kamilem ”Kastim” Stępińskim.
Także tak jak widzicie na następnej gali będę walczył z Maciejem. Według mnie jest to najcięższy przeciwnik w tej kategorii. Bardzo dobrze się z Dawidem. Chciałem takiego wyzwania i obiecuję wam, że nic nie odwali się podobnego jak w ostatniej walce. Przepraszam muszę się poprawić, bo zaraz powiedzą, że będzie znów wiało nudą. Może będzie wiało nudą, ale będziemy się napie#dalać. Moim zdaniem będzie to wyrównana walka, bo mamy podobne warunki fizyczne, podobna waga. Będziemy się bili na 77 kilo, będziemy redukować też z tej samej wagi. Nie będzie takiego czegoś, że będę się bił z gościem, który w dniu walki waży 90 kilo, a 82-83. To jest duża różnica i przede wszystkim podejście mojej głowy jest do tego inne. W ostatniej walce coś się zadziało niedobrego, a teraz będzie po prostu bitka.
Maciej Szewczyk miał już za sobą walki amatorskie w MMA, ale była też przerwa. ”Szewcu” miał cel/marzenie podpisać kontrakt z organizacją FAME MMA. Tym samym potrzebował większego ”fejmu”, a dobrym rozwiązaniem okazał się jego udział w ”Love Island. Wyspa miłości” program telewizyjny cieszący się sporym zainteresowaniem na kanałach Polsatu.
Szewczyk dopiął swego i na ostatniej siódmej edycji zawalczył z Dawidem ”Ambro” Ambroziakiem. Reprezentant Legnicy już w pierwszych sekundach miał przeciwnika na deskach i był bliski zakończenia walki przed czasem. ”Ambro” pokazał charakter i walka ostatecznie zakończyła się niejednogłośną decyzją sędziów. Podopieczny Eliasza Jankowskiego pokazał się z dobrej strony, ale split powędrował w stronę przeciwnika.
Zobacz także:
Będzie to najprawdopodobniej formuła gołych pięści i walka z dużym nazwiskiem. ”Różal” ostatni pojedynek stoczył w K-1
6 latek obronił siostrę przed groźnym psem. Ten czyn docenili zawodnicy MMA